Forum NEOPETS Strona Główna NEOPETS
Forum gildii Twierdza Chaosu - ale zapraszamy wszystkich! :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mrmu i jej mrumaki

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mrumrando
Wampir



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: fioletowa krypta in Goleniów

PostWysłany: Sob 16:21, 25 Lut 2006    Temat postu: Mrmu i jej mrumaki

Tyczy to się rozmów na szej gildi =P
1. Kot był kotem z typu "Dom? To nie dla mnie!" Miałam go nie cąłe 4 miesiące bo cały czas uciekał. Postanowiłam, ze skoro chce wolność niech ją ma.... przecież nie będe go trzymać na siłe.
2. Polka... ja się kręce. TAKIEGO KOTA TO NIE ŻYCZĘ WAM! Kochałam ją... ale ona urządzała na mnie polowania. Rządizła na chacie XD Nie dąło się jej dotknoąć. Ale za to bła bardzo fotogeniczna. po 3 latach u nas zaszła w ciąże. :D Urodziła nam 6 małych pimków. samiczki i 3 samce :D Niestety po 3 tygodniach (może 2) po narodzinach młodych. Nie zauważyliśmy i zwiała nam..... potrącił ją samochód :( Niech bryka szczęśliwa na wiecznych łowach [*]
3. Zostaliśmy z 6 kociakami. Ślepe, nei jedzą stałwgo pokarmu. Zostaliśmy mami. Karmiliśmy je mlekiem for koty w proszku z butelki. Co 3-4 godziny. Nawet w nocz...grrr... No i mae kotki same si nie yaatwiaj! Tryeba im pomasowa brzuszki i dopiero wtedz siusiaj (ble)_=P Martwiliśmy się bo nie robiły kyupek... no ale póxniej dostały rozwolnienia i obsrały całą kuchnie XD Tak jakoś się odchowały do dwóch miesięcy. Wspaniałe doświadczeni.. ajk biegały, bawiły się, chuśtąły na firankach! Zostawiliśmy sobie jednego. Reszta posżło po znajomych :D( Szaruś, Irokez,Wężyk,Półówka,Maska) i nasz Kropka :D Kropcia była niesamowicie przywiązana do człowieka. Łasiła się i wogóle. Dużo histori z nią ale nie bede pisać.W każdym razie :( Zagryzł ją pies *cry* Od tej pory znienawidziłam psy... [*]
4. Till i Chendler. Jeszcze nigdy w życiu nie byłam przywiązana do żadnego kota jak do Tilla. NIGDY! On był niesamowity... chodizł za mną. Krok w krok. Tak... ten też raz wyszeł an dór prze zprzypadek i potrącił go samochód. Wrócił po paru dniach... miał bezwładną tylną nóżkę, cżłogła się. Widać mu było w tylnej łapie całą kość i mięso. Szybko pojechaliśmy do weta. Niestety... nie udało się. Wet robił co mógł. Till stracił łapę... mżył by bez niej. Ale zączął mieć Gangrene (gnił od wewnatrz).... nigdy się nie pozbierałam po tym.
5. Teraz mam Chendlerka i Mućke :D Pilnujemy strasznie wszelkich wyjść na dór. Chendler jes m ieszańsem kota balijskiego. ktoś wyrzucił go w kratonie w środku lasu. Ma piękne morskie oczka XD Wyglad ajak ciężarówka i jes l;eniwy... No a mucia wzięta jest ze wsi. jest strasnzie malutka i głupia. JEst jej pełno zwala co się da, sztory zrywa, tablice korkowe,odgryza kwiaty. Ale z cąłego domu kocha mnie, i tylko do mneis ię ałsi i pozwala głaskać XD Kocham moje koteczki:* Życzę wam wszystkim zdrowia for yopur anuimals. I sorka za błedy mam klapniętą klawiature:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewzl
Uwaga! Gryzie!



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:13, 25 Lut 2006    Temat postu:

oj ta, tych błędów żeś se nie pożałowała, ale najlepsze jest stwierdzenie :"Karmiliśmy je mlekiem for koty w proszku (...) " xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaido
White Tiger Youkai



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1143
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Imperium Agatejskie

PostWysłany: Sob 21:41, 25 Lut 2006    Temat postu:

mi sie podobało:
"Martwiliśmy się bo nie robiły kupek... no ale póxniej dostały rozwolnienia i obsrały całą kuchnie XD"

Takie błyskawiczne przejscie z delikatności do rzeczowości XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrumrando
Wampir



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: fioletowa krypta in Goleniów

PostWysłany: Nie 11:12, 26 Lut 2006    Temat postu:

no sorka... ale mam posput klawiature i czasem pod przyciskiem robi się literka nie ta co powinna =P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mrumrando
Wampir



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 689
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: fioletowa krypta in Goleniów

PostWysłany: Nie 11:14, 26 Lut 2006    Temat postu:

dobra usuńcie ten temat bo napsiałm go pod wpływem impulsu XD czasem tak mam =P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewzl
Uwaga! Gryzie!



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:49, 26 Lut 2006    Temat postu:

oj tam, po co zaraz usuwać :P ja chętnie jeszcze poczytam o "kotach w proszku" xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freya
Lewiatan



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Czaple

PostWysłany: Pon 20:30, 27 Lut 2006    Temat postu:

Co do mojego kociambra to jest on na wpół dziki (chociaż po kastracji nieco się udomowił;), Jest to typowy potężny szaro-bury pręgowany kocur, z łbem jak jak maszynka do mięsa. obgryziony w młodości ogon (Kociamber jest przybłędą razem z koleżanką znalazłyśmy go jak siedział na murku i żałożnie miałczał - mały wychudzony kocurek, z zaropiałymi oczami i nadgryzionym ogonem). Jego cechą charakterystyczną są bardzo krótkie i grube łąpy. Jak biegnie to wygląda jak taka 18-sto kołowa ciężarówka, albo autobus niskopodłogowy.
Niestety nie mam jego zdięć na kompie

Pusia (Ś.P.) to była dopiero Pani na włościach. Będąc od strony ojca pół-krwi Syjamem, miała szczupłą smukłą postawę, i długie nogi i ogon.
Za to kolor miała szylkretowy:) (nie mylić z tri-colorem). Elegancka pani która z upodobaniem wbijała swe pazury w gołe stopy.
MIała 1 traumatyczne przeżycie: podczas wigilii kiedy spokojnie chrupała kocie chrupki, spadł jej na głowę nader żywotny, wypatroszony karp, który właśnie chciałam zacząć kroić. Jak Pusia wyrwała z kuchni, tak siedziała cały wieczór pod fotelem.

mam 3 zdiątka pod ręką:

Pusia maleńka, zaraz po tym jak ją tata do domu przyniósł


Pusia na rękach, starsza i deczko spasiona, wygląda na wqrwioną;)


Pusia w swojej mutańco-szylkretowej glorii


Random fakt: Czy wiecie że kolor szylkretowy jest sprzężony z chromosomem płci i TYLKO kotki są szylkretowe. Samiec nie jest w stanie być szylkretowy bo ma inne chromosom płci(XY), a samica (XX) Kolor szylkretowy to geny koloru rudego i czarnego w jednym zwierzęciu. Gen koloru jest na X, więc kotka mająca XX ( z czego jeden jest rudy a drugi czarny) będzie szylkretowa. Kot ma zawsze tylko jeden X więc nie może mieć koloru rudego i czarnego jednocześnie.
Mam nadzieję że rozumiecie, bo potrafię komplikować nawet najprostrze rzeczy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irian Baratai




Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 3:48, 28 Lut 2006    Temat postu:

Muahahaha, a właśnie, że może być szylkretowy kocur, tylko są cholernie rzadkie i bezpłodne! *szpanuje zajęciami z genetyki* Wystarczy jedna mała translokacja na chromosomach płci. Ale ogólnie to masz rację.

A kocinka jest śliczna! Zwłaszcza na pierwszym zdjęciu, takie maleństwo biedne... *__* Jak mi kota brakuje, buu! T_T

Moja kota jest trikolor, śliczniutka, niewielka, dystyngowana i dobrze ułożona, ale przy tym łasa na pieszczoty. Staruszka, ma już ponad 14 lat. No i została we Wrocławiu z rodzicami, jak się przeprowadzałam - kot niby mój, ale co będę emerytkę na stresy narażać. A teraz mi brakuje. T_T


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Freya
Lewiatan



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Czaple

PostWysłany: Wto 14:56, 28 Lut 2006    Temat postu:

Ja miałam wykłady z genetyki z Dr Namiotko

ale wolałam nie szpanować genetyką, ktoś kto nie ma pojęcia o co biega może nie zrozumieć, a ja tłumaczyć NIE będę ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nimuś
Przemieniona



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zadupie Górne zwane W-wą

PostWysłany: Wto 19:08, 28 Lut 2006    Temat postu:

I czasami te koty sa płodne, ale oszczegóły nie będziemy się kłucić.

I nei mam zajęć z genetyki, po prostu przeczytałam o tym w "Kocie".

a teraz idę poszukać fotki swojego kicia....

EDIT: *wchodzi zakurzona* ZNALAZŁAM!! Prawda że piękny??

Lepszej fotki nie było, Kicius w swej okazałości siedzi na desce do prasowania w mojej pięknęj czapce, którą zresztą zgubiłam na "Iniemamocnych". W tle nasza porysowana (szczególnie na zakrętach bo nie mógł wychamować) podłoga w starym domu. Jeszcze można zobaczyć skrawek miseczki ze szkła zdobionej przez mojego dziadka.

[img] [link widoczny dla zalogowanych] [/img]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marficia
Kocham krowy!



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu ! xP

PostWysłany: Wto 20:02, 28 Lut 2006    Temat postu:

jee slodkie macie te kociaki ! :D ja tez chceee buuu moj tata jest okropny ><

Blokada. Kto chce, niech czyta.XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin