Forum NEOPETS Strona Główna NEOPETS
Forum gildii Twierdza Chaosu - ale zapraszamy wszystkich! :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Princess Mononoke i inne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Czw 18:23, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Naprawdę? Rety, strasznie to w takim razie naciągnęli Widać autor nie wziął pod uwagę całej złożoności charakterów i relacji przeróżnych narodów. Ja nie wyobrażam sobie Rosji zgadzającej się na współpracę z Kirą. Co najwyżej udającą ją, tylko po to, by w odpowiednim momencie samemu przejąć kontrole nad światem. W Polsce na pewno utworzyłoby się jakieś podziemie (długie tradycje, tudzież "za wolność naszą i waszą"). Nie wspominam o całej gamie małych państewek europejskich (zwłaszcza słowiańskich), z których każde będzie miało inną opinię i może się nie zgodzić współpracować z Kirą, tylko dlatego, że inne państwo, którego nie lubią już współpracuje. Nie wspominam o Azji, gdzie sytuacja będzie pewnie podobna, i terrorystach, którzy nagle mogą znaleźć lepszego wroga od "wrednych amerykańskich kapitalistów", tudzież państwie Izreal, który w Lightcie może zobaczyć kolejnego Hitlera. A Afryka i Południowa Ameryka? Tam niezwykle łatwo znaleźć nieznane nikomu osoby, których prawdziwego imienia nie zna sam diabeł, przeszkolić je i użyć do walki.

Poza tym Light sam nie mógłby zarządzać tym wszystkim na skalę światową, musiałby znaleźć sobie więcej pomocników, a jak wiadomo ludzie nie są niezawodni i mogą zdradzić. Historia znana nie takie przypadki podwójnych agentów.


Mamko, evil historyk-humanista ze mnie wyłazi ==


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trenerka dnia Czw 18:26, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuckek




Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:05, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Oj Tren, ale to tylko głupia bajka! xD

Już abstrachując od tych twoich wszystkich państw to IMO raczej jajco by wyszło ze wszystkimi spiskowcami. No bo w jaki sposób mieliby niby się do Lighta dorwać? Zbombardować wszystko i wybić całą ludzkość, żeby jego razem z nim? Nie dał rady L, nie dałby rady N, no to kto by go znalazł? Ufać to nikomu Raito nie ufał, a poza tym "zarządzanie na skalę globalną' to hm... przecież on wybijał przestępców stopniowo, a nie wszystkich jednocześnie, w dodatku w strachu przed nim ilość wykroczeń diametralnie zmalała więc jakoś nie widzi mi się żeby miał dużo roboty.

Zresztą co tam, ja się nie znam :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Czw 19:43, 02 Kwi 2009    Temat postu:

A "Straż! Straż!" to na tej samej zasadzie głupia książka, co wcale nie przeszkadza jej w byciu niezwykle trafną analizą społeczeństwa.

Fakt, nie znasz się, konspiracja to przede wszystkim kłamstwa, szpiegostwo, fałszywe papiery, sabotaże, podwójni agenci etc. Wysadzanie świata w powietrze to patent z filmów.

Już o tym mówiła - może i nie ufał innym, ale sam nie byłby w stanie zarządzać tak olbrzymim przedsięwzięciem. Sytuacja zmusiłaby go do zaangażowania większej ilości ludzi (ty wiesz jak rozbudowana jest biurokracja w państwach totalitarnych? w żadnym innym systemie nie ma tylu urzędników). A wśród wielu ludzi łatwo o zdrajców. Light nie byłby w stanie bezpośrednio kontrolować sumienia wszystkich swoich popleczników. Zdrada byłaby tylko kwestią czasu, w końcu pojawiłby się ktoś, kto oszukałby go.

Poza tym ta podejrzliwość prędzej czy później wpędziłaby go w schizofrenię XD

Przepraszam, że ja taka uciążliwa, ale mój evil humanista-historyk nie odpuszcza i analizuje to wszystko porównując z państwami totalitarnymi, które znam z literatury (polecam "Cesarza").


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UrskuS
Dobra świnia jest lepsza od złej!



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 20:41, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Łoż kurna, niezłą analizę zrobiliście xD

Powiem tak: Gdyby Raito ostatecznie wygrał, to raczej na pewno byłaby druga seria. Jak już Trencia mówiła, już byli w historii ludzie, którzy próbowali władać światem (a przynajmniej kontynentem), ale albo im się to nie udało, albo udało, ale nie w 100% i szybko upadło. Wiadomo przecież, że im większe imperium (o ile można o czymś takim w DNie mówić), tym trudniej się nim rządzi no i też społeczeństwo musi chcieć dba o panujący "ład", ale gdy wszyscy żyją w strachu, raczej trudno o coś takiego. Gdyby zaś wyszła druga seria, to by się to anime w nieskończoność ciągnęło jak jakiś Narót czy inny Dragonball, pewnie już ludzie w mniej więcej połowie serii by nie wiedzieli, o co tak naprawdę poszło, a tak udało się zamknąć akcję w 37 odcinkach.

Co do tego, czy narody oddałyby władzę Kirze: Takie państwa jak USA, Anglia czy Francja już kilka razy pokazały, że są gotowe zaszkodzić innemu narodowi, aby tylko im się nic złego nie stało, więc Kirze mogliby ustąpić. Co do Rosji faktycznie może być problem, ale tak jak Tren mówiła - mogą udawać przychylność w stosunku do Światełka po to, by w odpowiednim momencie wykorzystać sytuacje. Czyli niby się nie zgodziła, ale się zgodziła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez UrskuS dnia Czw 20:41, 02 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuckek




Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:25, 02 Kwi 2009    Temat postu:

Ale niby na czym ta "władza" polegała? Raito w żaden sposób nie ingerował w rządy, nie wprowadzał żadnych zasad, zabijał jedynie tych, którzy wg niego na życie nie zasługiwali, a jego boskość miała być po prostu możliwością selekcjonowania ludzi. A ostatecznie to selekcjonował w miarętrafnie - nie zabijał wszystkich jak leci, lekkomyślnie, usuwał jedynie przestępców i tych, którzy usiłowali go ścigać (pod koniec już się trochę bardziej rozpędził, ale gdyby wygrał to raczej wróciłby do starego spokojnego systemu, bo nie musiałby już z nikim walczyć). Społeczeństwo go popierało, na początku sam stwierdził że publicznie nikt tego nie przyzna, ale w głębi ducha ludzie sądzą tak jak on i chcą wyplenić przestępców, co pokazywali w anonimowym Internecie.

Żadne państwo mu żadnej władzy przecież nie oddało, jedynie przestali go ścigać i nie utrudniali mu wypełniania "bożej misji". A jeżeli chodzi o "globalne" patrolowanie świata, to jakoś sobie przecież już radził, wyplenił masę zbrodniarzy, przestępczość zmalała ze strachu przed Kirą, gdyby media wciąż funkcjonowały i podawały mu nazwiska to nie miałby większego problemu z zapisywaniem imion... do pomocy też by sobie nikogo nie wziął. Podejrzliwy to się bardzo szybko zrobił, wystarczy zobaczyć jak potraktował Misę na początku, wariować też zaczął... i wprawdzie nie było to w anime powiedziane (nie wiem jak w mandze), ale na bank po wykończeniu detektywów załatwiłby też Misę i Mikamiego, Takadę też zabił bez wahania gdy była do tego potrzebna.

Zaś wszelcy knuciciele i inni zdrajcy przy takim założeniu mogliby się wypchać. IMO Raito by nikomu więcej nie zaufał i przy swojej filozofi z własnej woli nie dzieliłby się z kimkolwiek swoją boską mocą, nikt by więc go nie zdradził, natomiast po wybiciu wszystkich już nikt inny "z zewnątrz" nie dałby rady dojść do tego, kim jest Kira. Tyle, moim zdaniem.

A tak naprawdę to po 5 następnych odcinkach skończyłyby mu się kartki w notesie i po sprawie :P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UrskuS
Dobra świnia jest lepsza od złej!



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 12:38, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
gdyby wygrał to raczej wróciłby do starego spokojnego systemu, bo nie musiałby już z nikim walczyć

Mnie się wydaje, że on pod koniec serii już właściwie zapomniał, po co tak naprawdę zaczął korzystać notesu D= Przestępców używał jako narzędzi do pokonania L'a i N'a, a gdy telewizja przestała podawać imiona morderców, zagroził, że będzie zabijać cywili.

Poza tym Raito chciał być Bogiem "nowego świata". A to znaczy, że prędko, albo tuż po pokonaniu N zacząłby myśleć, jakby tu zrobić, żeby kontrolować społeczeństwo na całym świecie. Nie sądzę, by zdecydował się wrócić do pierwotnego trybu życia i po powrocie z uczelni udając, że się uczy, zabijał tylko cicho w kącie morderców.

A co do tych buntowników - prawda, większość ludzi popierała Kirę. Ale na pewno nie wszyscy. Owszem, musieliby zaczynać od zera, ale ZAWSZE znalazłaby się grupka osób próbująca zwalczyć rządy światełka, przy okazji dbając o to, by nikt nie znał ich prawdziwej tożsamości. Poza L i N na ziemi pewnie deptało kilku innych inteligentnych ludzi niepopierających Kiry. Przynajmniej tak myślę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Pią 14:13, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Urs, gdy pojawił się Near, Light już skończył studia i pracował w policji

Cóż nie wiem, czy tylko ja to wyłapałam, ale w ostatnich odcinkach, było pokazane, że Light nie planował poprzestać na zabijaniu przestępców. Chciał wprowadzać nowe prawa, tam było podane, że nowytm prawem miał być obowiązek pracy (Light się wpieniał, że Mikami zrobił to "za wcześnie"). Innymi słowy tak naprawdę planował on stworzyć utopię. A to już przedsięwzięcie na dużą skalę, gdyż ludzie nie lubią być uszczęśliwiani na siłę.
Light musiałby kontrolować jednocześnie media, rządy, siły wojskowe i oczywiście uczelnie (ach, te zaczątki rewolucji). I indoktrynować wszystkich ludzi, gdyż totalitaryzm jest skuteczny tylko w niewykształconym społeczeństwie, a żeby mieć uległe i wykształcone społeczeństwo trzeba je indoktrynować.

Indoktrynacja = represje wobec przeciwników Kiry = niezadowolenie pewnej grupy = powstanie opozycji

I tu dochodzimy do konspiracji. A Light musiałby się z kimś podzielić władzą, gdyż niemożliwe jest wymierzanie sprawiedliwości na skalę globalną samemu. On jest człowiekiem i musi jeść i spać, tymczasem nadzór mógłby wymagać natychmiastowego wymierzania sprawiedliwości 24 godziny na dobę. Poza tym musiałby się jakoś zabezpieczyć na wypadek choroby/wypadku.

A w notesie jest nieskończona liczba kartek, Chuck ;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuckek




Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:18, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
A w notesie jest nieskończona liczba kartek, Chuck ;p


Ke? Serio? o.o Ale znaczy się, powiedzieli gdzieś o tym czy co?

Ja już w sumie nie pamiętam, obejrzeć to jeszcze raz muszę. Końcówkę już tak trochę od niechcenia oglądałem, nie zwracałem nawet na to wszystko uwagi zbytniej.

Ale mimo wszystko to i tak Raito został tak nakreślony, że IMO prędzej to by się pochlastał niż z kimś podzielił władzą i stwarzał dla siebie samego zagrożenie. Misa, Mikami, Takada - jak już z kimś musiał współpracować to od razu kombinował kiedy będzie się go można pozbyć bezpiecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Pią 16:50, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Nie pamiętam czy gdzieś o tym mówili, ale skoro shiningami się nie starzeją i żyją przez wieki to, żeby mogli zapisywać imiona ludzi notesy muszą mieć nieskończenie wiele stron - inaczej wybuchłyby o nie walki, a o niczym takim nie było wspomniane.

Ale już to zrobił, gdy sytuacja go zmusiła. Sam to przyznajesz. Ja nie twierdzę, że on podzieli się władzą z uśmiechem na ustach. Władza uzależnia i Light prędzej podzieli się nią, niż doprowadzi do sytuacji, w której całkiem ją utraci. Oczywiście będzie to robił w ten sposób, by móc maksymalnie kontrolować te osoby, ale prędzej czy później znajdzie sie ktoś komu uda się przekazać informację o notesie do opozycji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UrskuS
Dobra świnia jest lepsza od złej!



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 17:58, 03 Kwi 2009    Temat postu:

trenerka napisał:
Urs, gdy pojawił się Near, Light już skończył studia i pracował w policji


Wiem, mi chodziło tylko o powrót do takiego cichego zabijania :<
A w notesie jest nieskończona liczba kartek xP Jedna z zasad Notesu Śmierci. Kiedyś chyba je na shinigami worldzie (czy jak ta strona zwie) przeglądałam, ale nie wszystkie są przetłumaczone.
(na szczęście ma swojego wuasnego Desu Noto'a <3333)

A co do informacji o tworzeniu utopii przez Osrama i dzieleniu się władzą - podpiszę się pod Trenerką, bo póki co nie mam nic więcej do dodania...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuckek




Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:57, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Nie pamiętam czy gdzieś o tym mówili, ale skoro shiningami się nie starzeją i żyją przez wieki to, żeby mogli zapisywać imiona ludzi notesy muszą mieć nieskończenie wiele stron - inaczej wybuchłyby o nie walki, a o niczym takim nie było wspomniane.


No ale mają tam swojego Złego Bossa, wprawdzie się nad tym nie zastanawiałem, no ale jak jeden notes się kończy to zgłaszają się do niego po nowy i po sprawie :P

W sumie sprytnie, właśnie rozwiązano problem wycinania drzew na papier! Nadchodzi nowa, proekologiczna era!

A co do nowych praw i utopii, no to to zmienia trochę postać rzeczy. Gdyby Raito się jeszcze bardziej rozkręcił to faktycznie różnie by mogło być... Teraz oglądam to drugi raz więc już nie muszę się zastanawiać "kto kogo zabije jak i czemu", więc będe mógł się przyjrzeć dokładniej temu co ta cholera mówi i co jej się zamarzyło pod koniec tak naprawdę ;P

EDIT: A, tak w ogóle to jestem już na 21 odcinku, właśnie zmienili op ;__; Jak oglądałem DNa pierwszy raz, to kiedy już polubiłem ten pierwszy i go nawet nie przewijałem to mi cholere zmienili... i to na takie badziewie ;( Buuuuuuuuuuuuuuuu!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Chuckek dnia Pią 20:05, 03 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UrskuS
Dobra świnia jest lepsza od złej!



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 20:28, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Mnie to się 1 opening prawie od początku spodobał, fajny był, ale nie w wersji pełnej, nudny był trochę, skrócony lepsiejszy. I w ogóle. Natomiast drugi op od razu przewijałam, takie bezsensowne wycie... Ale jak przesłuchałam w pełnej wersji to jakoś mi się wydało względnie dobre xd W ogóle to Maximum the Hormone ma niezłe schizowce, polecam Chu Chu Lovely Muni Muni Mura Mura Purin Purin Boron Nurururerorero oraz ewentualnie Buiiki Kaesu

I ja się jakoś mogłam skupić i na tym, co Osram mówi, i na tym, kto kogo zapije x<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wodi




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dot com

PostWysłany: Pią 20:28, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Nie prawda! What's up People! jest o wiele wiele lepsze!
To jeden z moich bardziej lubianych opów! o!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chuckek




Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:33, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
polecam Chu Chu Lovely Muni Muni Mura Mura Purin Purin Boron Nurururerorero


Nazwa wygrywa.

No właśnie znalazłem dopiero co pełną wersje piosenki z pierwszego opa bo brat szukał, ale fakt że trochę badziewna... nie wiem, może to po prostu kwestia przyzwyczajenia, bo słuchasz tego, wiesz co za chwilę będzie i okazuje się że jest co innego - motyw do opa został jakoś dziwnie wycięty, bo to nie jest po prostu kawałek utworu a cały utwór z powycinanymi kolejnymi częściami, i w efekcie pełna wersja wygląda tak jakby każdy fragment powtarzali z drobnymi zmianami x2.

Nieprawda, drugi był GORSZY.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wodi




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dot com

PostWysłany: Pią 20:37, 03 Kwi 2009    Temat postu:

drugi może był gorszy, ale teraz jest lepszy!

a DN to anime, w którym same moe są dla fanów yaoi i hentajów!
I w połowie robi się nudne co jest niewybaczalne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 7 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin