NEOPETS

Kruk · Wysłany: Nie 14:23, 26 Mar 2006 Temat postu:

Jak ktoś lubi posłuchać fajnej muzyki, hałaśliwej, ale niepozbawionej melodii, a nie jakichs komercyjnych szajsów, to radzę posłuchać System Of A Down.
2 ostatnie płyty, Mezmerize i Hypnotize są genialne, a toxicity jest jeszcze lepsza!
Radzę zacząć od Mezmerize, będzie łatwiej, bo jest najbardziej przyswajalna;]

marficia · Wysłany: Nie 18:58, 26 Mar 2006 Temat postu:

eeeee xD nie mezmerize xD pierwsze byly bardziej zadziorne :P np. steal this album BOSKIEEEEEEEE :) najlepiej zawszze zaczynac od poczatku nie od konca :P chyba ze ktos lubie 'inaczej' :P KOCHAM ICH MUZYKE :>

meherie · Wysłany: Nie 19:22, 26 Mar 2006 Temat postu:

Ja mam troche odmienne zdanie, dla mnie wlasnie Hypnotize i Mezmerize sa troche gorsze od poprzednich plyt. Moze nawet wiecej niz troche ;D

Polecam jeszcze Korn, a z innych gat.muz. Theriona i Nightwisha=)

slucha ktos Kazika,Kultu,Pidżamy Porno,Cool Kids of Death itp?=)

To dolujace, ze takie dzieci z Tokio Hotel maja duuuzo fanek i zarabiaja duuzo kasy... =/

ewzl · Wysłany: Nie 19:45, 26 Mar 2006 Temat postu:

owszem. ja słucham ckod, kazika, kultu, pidżamy porno, korna i soadu też xD
no i jeszcze mnóstwo innych( placebo :] maj lof)

marficia · Wysłany: Nie 20:02, 26 Mar 2006 Temat postu:

placebo jest ffaajjnnee :D

to ze tokio hotel to zespol dla rozowych landrym mowilam juz wczesniej ale zgadzam sie z toba ... to jest bardzo dolujace ...

mrumrando · Wysłany: Nie 20:02, 26 Mar 2006 Temat postu:

Post do Freya: Powysyłam jeszcze tylko walczy z skrzynką XD No i ze sklerozą :) MNie ostatnio się spodobało Sustem... i musze wykombinować plytkę:K No i OOMPH... jedna piosenka mnie zauroczyła. Ni evcąły post bł do freyi =P

vind · Wysłany: Nie 21:29, 26 Mar 2006 Temat postu:

SoaD'a kiedys się słuchało i szalało do Toxicity. Na nowszych płytach jest kilka miłych dla ucha kawałków, ale mnie osobiście szybko się znudziły.

KoRn ujdzie, też kiedyś był fajny, teraz już lekko się znudził i jak to stwierdziła przed paroma minutami pewna bliska mi osoba, "on tylko śpiewa o tym, że jest mu źle, spada w dół, nienawidzi itp" ... Jednym słowem idealna muzyka dla biednych cierpiących nastolatków;] bez obrazy dla fanów KoRna którzy nie są biednymi cierpiącycmi nastolatkami :P

Nightwish, Therion - też kiedyś słuchałam i się wyleczyłam, bo niezbyt to odkrywcze:P

Wszelkie Rammsteiny i inne punki pozostawię bez komentarza;]

<pomarudziła i poszła>

BTW. kto by pomyślał, że w temacie o TH będziemy rozmawiać o muzyce:P

Freya · Wysłany: Pon 8:31, 27 Mar 2006 Temat postu:

Kazik i kult to w sumie ten sam wokalista tylko skład muzyczy jest inny
najlepsze tosą te starsze płyty, Tata Kazika, Tata2 itp
Na głowie kwietny ma wiaaaaanek
W rękuuu zielonyyy badyleeeeek
A przed nią bierzyyyy baaaaraneeek
A nad nią lataaa motyyyyleeeeeeeek!!!

super się to śpiewa tak po kilku kolejkach;)

jescze mi sie Metallica podoba, nie wszystkie, ale jestem wielkim fanem ostrych metalicznych solówek na giterce elektrycznej

To ja już będe ten gość · Gość

Nie chce sie wyrazac ale tokio hotel to g***o a nie muza, a bill ( wokalist[k]a ) to pe**l. normalnie zawsze uzywam takiego slownictwa ale na forum bede uprzejmy i zrobie cenzure :) bo to chyba jest uprzejme, prawda ?

Dracia · Wysłany: Pią 6:33, 31 Mar 2006 Temat postu:

Oooo..Kult. Rok temu w ramach lekcjii muzyki wybraliśmy się na koncert tego zespołu do Stodoły :P.
Notka na przyszłość- zabrać zatyczki do uszu. Wtedy głośność dźwięku będzie w sam raz.

Kruk

*zbiera szczękę z podłogi*zatyczki do uszu na koncert rockowy?? To tak, jakbyś weszła do piekarni i poprosiła o czerstwe bułeczki, a nie o świeże;]
Na koncercie Kultu akurat jeszcze nie byłem, ale na pewno nie grali głośniej niż Metallica(byłem! byłem!*puchnie z dumy*), a tam nie widziałem nikogo z zatyczkami;D

Freya

Koncert rockowy MUSI być głośny, inaczej to nie koncert.
Rocka trzeba na głośno słuchać

ewzl

dżizas.... a ja ciągle ciułam kasiorkę na placebo , ale coś cieńko mi idzie ostatnio ( taaa.... jeszcze tylko 60 zeta, a urodziny dopiero w sierpniu ==')

no cóż, najwyżej pojadę na coś tańszego, a co.

p.s.: i wiecie co jest wredne ? regulamin, punkt 11a : dzieci 5-15 lat nie mają wstępu bez opieki osoby dorosłej, czyyyyli dodatkowo trzeba postawić bilet komuś dorosłemu, a ja mam 16 urodziny dokładnie misiąc i 8 dni po koncercie :K:K:K kurff.)

Dracia

A bez zatyczek to mi uszy pękają. Nie chodzę na dyskoteki, więc nie jestem przyzwyczajona...

ewzl

ja w sumie też nie jestem przyzwyczajona, też mi uszy pękają, ale po pewnym czasie idzie się przyzwyczaić, a potem jak kładę się spać, to słyszę jak mi w uszach szumi/dzwoni