Forum NEOPETS Strona Główna NEOPETS
Forum gildii Twierdza Chaosu - ale zapraszamy wszystkich! :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Encyklopedia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> RPG
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sm00k




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obejrzyj się >3

PostWysłany: Śro 2:20, 08 Lut 2006    Temat postu: Encyklopedia

Szesc zywiolow, rzadzacych swiatem szesciu bram: Ziemia, Ogien, Woda, Wiatr, Swiatlo i Ciemnosc. Wszystko, co przekracza zdolnosc rozumowania. Wszystko, co niezmierzalne. Wszystko, co fantastyczne. Wszystko, co zamieszkuje ta rzeczywistosc. Wszystko, co ma dusze.

Encyklopedia. Artefakt zawierajacy kompletne informacje o wszystkich stworzeniach Multiswiata. Informacje biologiczne, historie ewolucji, wzorce dusz....wszystko.
Czy nie skusisz sie, by zawladnac nia?

Miasto Ha'sasyheon , akademia magii. Znana ze swoich absolwentow, wspanialej biblioteki i ogromnego zbioru artefaktow.
Ogromny budynek otacza jedynie niezbyt wysoki mur, sam budynek nie jest zbyt sumiennie chroniony. Az dziw, ze do dzis nikt nie skusil sie, by uszczuplic zasoby szkoly.
Wlasnie. Do dzis.

Szczupla postac bezszelestnie szla uliczkami Ha'sasyheon. O tej porze wiekszosc mieszkancow spala, zarowno praworzadnych, jak ty tych mniej.
Vhriz zdjal plaszcz. Magiczna tkanina, posluszna wyszeptanemu rozkazowi przybrala barwe muru, przy ktorym stal. Gdy ponownie zalozyl magiczne okrycie, w mroku stal sie niemalze niewidzialny. A niechcialbym byc widzianym dzisiejszej nocy- pomyslal.

Stopy drowa oderwaly sie od bruku. Kilka sekund pozniej Vhriz cichutko przebiegl rozlegly park otaczajacy akademie, konczac sprint pod dawno nie przycinanym zywoplotem. Nastepnie, szczelnie otulajac sie plaszczem, pokonal ostatnie kilka metrow, dzielacych go od murow budynku.
Jedno spojrzenie na okno wystarczylo, by stwierdzic, iz braklo jakichkolwiek zabezpieczen. Drow usmiechnal sie szeroko. I zaczal wycinac w szklanej tafli otwor niedaleko malej klamki.
Swit nadszedl dwie godziny pozniej.
Mimo calego bogactwa magii zebranej w skarbcu, zlodziej ukradl jeden, jedyny przedmiot. Klucz do sanktuarium Encyklopedii.
Koehler poczul, iz wrzody ponownie sie odzywaja. niewielu wiedzialo o istnieniu klucza. Jeszcze mniej wiedzialo, gdzie sie znajduje. Wydarzenie to nie wrozylo nic dobrego..
Jeszcze tego samego dnia poslal umyslnego do pewnej grupy...



<dla wszystkich chętnych do zagrania. Proszę jedynie o w miarę umiarkowane używanie manchkinizmu.>
<uwaga2: quest powstał w oparciu o mangę Monster Collection. To niejako mój sztandarowy scenariusz. Proszę o łagodne traktowanie ^^>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sm00k




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obejrzyj się >3

PostWysłany: Nie 22:11, 12 Lut 2006    Temat postu:

Vhriz szybkim krokiem przemierzal lesny trakt, krzywiac sie, ilekroc pod stopa pekala galazka. Niestety, w swietle dnia jego umiejetnosci bezszelestnego poruszania sie tracily nieco na efektywnosci. Niemniej poruszal sie szybko, pozostawiajac jednak za soba calkiem wyrazny szlak.
Coz, zanim tu dotra, juz dawno mnie tu nie bedzie - rzekl, wychodzac na polane. Po drugiej stronie, pod sciana lasu, stal niewielki budynek. Jak juz zdazyl przekonac sie poprzedniego wieczora, zrujnowany kościół, o czym świadczył jedynie przekrzywiony krzyż na dachu.
Tu umowil sie na wymiane ze zleceniodawca. Spotkanie mialo sie odbyc wieczorem tego dnia, tuz po zachodzie slonca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dracia
Cień



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gildii

PostWysłany: Pon 8:22, 27 Lut 2006    Temat postu:

Vhiz słyszał wycie.
Nie bał się wilków. Zazwyczaj jeden magiczny pocisk starczył,by uciekły.
Po paru chwilach został otoczony przez te stworzenia. Dziwne...Nie atakowały, tylko stały w miejscu i patrzyły na Drowa.
Vhiz rzucił piorun na jednego z wilków. Ofiara zaklęcia odskoczyła, i błyskawica zostawiła tylko zczerniałą dziurę w ziemi..
Wilki zacieśniły krąg.
Vhiz zdecydował,że najlepiej będzie, jak poczeka,aż sobie pójdą. Przecież nie atakowały go....
***
Minął kwadrans, a wilki stały dalej. Nagle rostąpiły się, by coś przpuścić.

Ten wilk był olbrzymi, dwa razy większy od zwykłego. I biały.Wyglądał na bardzo silnego.
Powiał wiatr, płatki śniegu, które pojawiły się znikąd zawirowały dookoła stworzenie i...

Stała przed nim dziewczyna. Mżna byłą ją nazwać dziewczyną w zarysie ogólnym. Normalne kobiety nie mają łba wilka, wilczych nóg, pazurów i ogona.
Vhiz zaczął żałować,że nie wziąl tego srebrnego sztyletu....

Istota zawarczała:
"A terrraz dawaj wszystkie magiczne przedmioty, które masz..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> RPG Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin