NEOPETS

UrskuS

1. Pikantny :<
2. Bue, muszę dziś zanieść papiery do LO
3. No to woli kebaba na cienkim czy na grubym cieście? :<

wodi

1. A są takie? o.O
2. Ja też Urs... Dziś już tam byłem, ale spytać się czy mnie do innej klasy przenoszą, ale nie wiem jeszcze czy do tego dojdzie. Bo tam gdzie mnie przydzielili nikogo nie znam, a tamten profil jest ze zwiększoną liczbą biologii i angielskiego
3. U niego dziś gorąco

Diarnay

1. Nie, DUSZNO~ ;____;

2. PASTAAA~~

Mówi wam to coś?

3. Wie co znaczy tylda na końcu zdania/słowa~
I wytłumaczy tym bauwanom~

wodi

1. Że masz kifoze?
2. To Ghost Hunt nie jest ani śmieszne, ani straszne ;P
Dziś Wychodzi Umineko! *.* Z openingiem się nie popisali...

3. Wie co znaczy tylda na końcu zdania/słowa~
I wytłumaczy mi

Chuckek

1. Jak tak ostatnio nad tym myślałem, to może być to symbol machania z żalu za czymś~ Ewentualnie symboliczne przedstawienie pasty do zębów która wychodzi z tubki. Oba wytłumaczenia są dobre~
2. KUPIŁEM DSA LOLOLOLOLOLOLLOLOL.
3. Powie mi czy mam racje~

UrskuS

1. Mnie to się wydawało, że to jest takie przeciągnięcie ostatniej sylaby, blisko jestem?
2. Kebab w picie=cienkie ciasto. Kebab w bułce=grube ciasto
3. Niech to będzie Diar, co wszystkie rozumy pozjadał, i niech nas oświeci

Diarnay

1,2. Urs jest bardziej blisko :< Ale nie tylko ostatniej sylaby, całego wyrazu w sumie. Ale to zależy jak kto czyta, w każdym razie brzmi (ma brzmieć) tak żauoście/suodko/lof&pis:

UrskuS

1. Jaka matylda?
2. OMG DIAR MA NIE-ANIMCOWEGO AVA!
3. Ma jakieś zwierzątko domowe (rodzeństwo i rodzice się nie liczą)

Chuckek

1. Rodze... a nie, to nie mam. Miałem kiedyś rybki. Glonojad~

2. Jak ktoś mi powie w następnych postach coś o rodzeniu w związku z moją odpowiedzią na tamto pytanie, to powiem mu że jest przewidywalny jak amerykański film sensacyjny.

I też byłem blisko, to takie żałowe jest~ :<

3. Chyba już było, ale co tam - dopada go w łóżku UPIORNY SKURCZ.

domka191

1. Kiedyś. Ale potem ojczul zaczął nałogowo kupować pomidorki.
2. LOLOLOL CZAK POŻYCZ DSA~
3. Ma dziwne ksywy dla członków rodziny

wodi

1. No nie wiem...
2. Mi też pożycz, dobrze?
3. Napisze w następnym poście tekst z użyciem pięciu "~"

Chuckek

1. A nie, haha~
2. LOLOLOLOL NAJPIERW MUSI DOJŚĆ A I TAK SAM BĘDE GRAŁ~ Jak mi dojdzie konsola, a programator nie zdąży przed środą to się wkurzę~

Pomidorki pomagają na UPIORNEGO SKURCZA? *drapu* I pytanie Domki było fajne, więc odpowiem że najmłodsze rodzeństwo ma ksywy. Znaczy, ponoć wszyscy zawsze mieli, ale 8letni brat jeszcze się swojej nie pozbył, bo imienia Dominik się za cholere nie da sensownie skrócić!

3. Lubi budyń~

UrskuS

1. Wolę kisiel
2. A mnie to "~" wkurza. Wolę napisać KAWAIIIIIIIIIIII!!! niż Kawaii~. Od razu brzmi lepiej <3
(a najlepiej to wolę w ogóle nie napisać "kawaii")

Ahaha, Chuck rodzi, lol rotfl xDDDDDDDDDDDDD <heh15>
3. Ma kompleksy

wodi

1. Kiedyś trzeba się do nich przyznać...
2. Umineko~~~~ już na anime-online mają! Chyba nadrobię tą mangę jutro.
Ja wiedziałem że tak będzie...

Chuck, nie zawsze trzeba skracać. Możesz np. mówić Domimi, albo Domino
3. Ma dylemat

Chuckek

1. Tak, nie wiem co wgrać na kartę micro SD jak mi już przyjdzie to wszystko~ Nawet nie wiem co zrobić, bo mam jedną kartę półgigową, ale to trochę mało... chyba znowu zrobię zamianę i wyjmę z telefonu dwugigową, blah.

Albo skoczę do sklepu i kupię nową, dziś w jakiejś reklamówce widziałem że po 19 złotych są 2 giga ;o
2. Napisałem że sensownie przecież~
3. Kupował/kupuje/zamierza kupować CDA.