Forum NEOPETS Strona Główna NEOPETS
Forum gildii Twierdza Chaosu - ale zapraszamy wszystkich! :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Princess Mononoke i inne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:28, 28 Wrz 2009    Temat postu:

??? O_O Muszę nadgonić wreszcie xD Czuję się bezkarnie, bo wiem, że i tak strasznie długo trwa tłumaczenie...

A mi zostały 2 odcinki do końca TTGL. ;__; sniff. To nie ma żadnego sensu oprócz opierania się na Rule of Cool xD A jednak mi się podoba. Jeszcze jak x3 Ale, cholera, Gainax to Gainax i już widzę, że zanim seria się skończy, to pewnie mój ostatni ulubieniec zginie. DAMN IT.

PH się skończyło 25 odcinkiem. No, mogło być gorzej...ale niestety i tak pozbawili nas rewelacji 40 chapteru (i przy okazji trochę wglądu w psyche Gila...) No nic. Czekam na mangę z września.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez domka191 dnia Pon 21:28, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Wto 16:03, 29 Wrz 2009    Temat postu:

Nowy rozdział Pandora Hearts coś nie może dotrzeć do nas czytelników. Ja rozumiem, że jest długi, ale bez przesady.

Ale za to dotarł Soul Eater. Niestety średni dość. Jedyny fajny moment był jak Justin wyjął słuchawki z uszu. On chyba jednak jest psychopatą.
Od razu przejdę też do innych nowości, czyli nowego rozdziału Medaki, które niestety też jest mocno średni. I znowu fanserwis (szczęśliwie chociaż autor zdaje sobie sprawę, że duży biust w stanie naturalnym przyjmuje kształt owalu, a nie kuli, wiedzę trzeba chwalić). Walka widowiskowa nie jest, a parę ciosów na odlew i fanserwis jakoś mnie nie rusza, ale czyta się w sumie dobrze.
Dobra wiadomość brzmi, że wreszcie pojawiły sie nowe rozdziały Black Lagoon. A wszystko zmierza do finału tej najdłuższej jak dotąd histori. Ciekawa jestem co uknuł Rock.
I zaczęłam czytać kolejną nieskończoną mangę (ja się chyba nie uczę na błędach) Mirai Nikki. Fabuła jest co by nie mówić ciekawa i nie można narzekać na nudę. Główny bohater zostaje wciągnięty w śmiertelną grę, w której udział bierze także na śmierć w nim zakochana Yuno, która jest podręcznikowym wręcz przykładem yandere-stalkera. Momentami może to przypomina Death Note choć to na szczęście wynika bardziej z założeń gry niż z geniuszu bohaterów. Dość dobrze ukazano psychologię postaci (zwłaszcza głównego bohatera, konsekwentnie niszczące go traumy doprowadziły Yukiteru do ciekawego stanu). Szczęśliwie dla mnie akcja powoli zmierza do końca (zostało tylko 3-4 zawodników, nie mam pewności trzech czy czterech, bo zakończenie ostatniego rozdziału było niejasne). Każdemu kto chce trochę psychozy, mordów, śmiertelnej gry czy yandere w czystej postaci polecam tę serię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Sob 13:48, 03 Paź 2009    Temat postu:

Podsumowania ciag dalszy.
I nie dali Sasukowi umrzeć. Cóż, taki urok Naruto. I Madara w następnym rozdziale przedstawi nam swój Evil Plan(TM). Bleach był nudny. Jak diabli. One Piece też trochę słabszy, gdyż wykorzystano go do przemieszczenia figur na szachownicy, a Białobordy wykazuje się niezłą dalekowzrocznością. Akcja z Buggym była wesoła. I rewelacje o Kumie... cholera, czym on jest? KHR był... sama nie wiem. Z jednej stronie fajnie, że w końcu mam Hibariego i Dino nie będzie właził już w kadr, a z drugiej... JUŻ BARDZIEJ DWUZNACZNEJ BRONI NIE MÓGŁ DOSTAĆ! Arrrrgggghhhhh! Mam ochotę komuś czymś ciężkim przydzwonić. Czemu manga, którą tak lubię jest determinowana przez fanki yaoi?! Arrrrgghhh!
Do TRC też mam żal. To zakończenie było po prostu nijakie. I nie tylko mnie wkurza, że Fai i Kuro byli tu tylko na doczepkę. A Fairy Tail średnie jak zwykle. Nawet MSN mnie nie ucieszył mimo, że zwykle lubię takie akcje.

Nawet ten nowy odcinek Pandora Hearts mnie niezbyt ucieszy. Oz i Alice mieli fajne interakcje, nawet Gil jakoś się wcisnął... a Elliot i Reo stali z boku jako piąte koło u wozu. A pomysł z zaklęciem duszy bardzo mi się spodobał :K

Zły humor mam czy co? Nic mnie nie cieszy ><

Poprawka, odblokowano nowe odcinki Gintamy - to mnie cieszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:33, 03 Paź 2009    Temat postu:

Dwuznaczna jak dwuznaczna - ja się raczej zastanawiam, jak on niby będzie tego używać do zabijania, bo chyba nie o walenie w głowę kajdankami mu chodzi...
Według mnie to takie śmieszne trochę, że Dino TYL miałby być słabszy niż własny uczeń sprzed lat 10...Ale w sumie to jest Hibari. Autorka go chyba lubi, bo jest naprawdę mocno overpowered xD

PH mnie wreszcie przekonało do Oza/Alice. Scena w deszczu była świetna x3 Tak jak ręka Jacka na końcu (wth?). I jakieś nowe loli się pojawiło, zobaczymy, co z tego będzie.
Tęsknię za Vincentem, niech go pokażą (i niech wreszcie wyjaśnią, co takiego było w Gilu, że Glenn chciał zrobić sobie z niego nowe ciało.)
...Eee, Break? WAKE UP? D: (no chyba nam tego Mochizuki nie zrobi?)

A w ogóle to ja zawsze myślałam, że Mochizuki to facet (to przez to imię, wg. mnie Jun zwykle jest męskie xP)...

Zaczęłam Nabari no Ou i Claymore czytać :D (a NnO również oglądać. Jestem niereformowalna, jeśli o zaczynanie nowych serii chodzi) Oraz Karneval, z którego Gareki natychmiast się znalazł na liście ulubionych, ehehe. No co ja poradzę, że lubię cyników xP I, co jest bardzo zaskakujące, lubię też Naia, który reprezentuje zwykle niecierpiany przeze mnie typ głównego bohatera.

I chyba nam się grubsza akcja zawiązała w The World God Ony Knows (...będę to skracać do Kami Nomi). Nie wiem, czy kiedyś wspominałam, ale główny bohater jest po prostu świetny xD Nołlajf jakich mało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Sob 15:09, 03 Paź 2009    Temat postu:

Przepraszam, ale jak to zobaczyłam to moja pierwsza myśl brzmiała "cholera, kolejna pożywka dla fanek ;_;". Ale ogólnie to jestem szczęśliwa, że Dino został dosłownie wykopany (dziękuje Hibari, że przywróciłeś mi wiarę w siebie) z pola walki i teraz rozpocznie się masakra. A kajdankami chyba najprościej kogoś zadusić.

Hibari z definicji jest overpowered XD (i za to go lubię)

I zdefiniuj "lubi" - akcja z Mukuro będzie go prześladować chyba do końca życia (życia Mukuro oczywiście, prędzej czy później Hibari dopadnie drania i zabije)

Break nie może zginąć! I nie wiedziałam, że to autorka, sprawdzałam kiedyś na MALu, ale nie było żadnej podpowiedzi co do płci. Ale teraz już wiem ^^
Z reguły najlepiej sprowadza się porównanie ilości fanserwisu męskiego i żeńskiego, ale ta metoda bywa zawodna (Himaruya, po prostu Himaruya).

World God nawet planuję kiedyś przeczytać, tylko ostatnio staram się wstrzymywać i nie rozpoczynać zbyt wielu nieskończonych mang ^^" (dziwnie to trochę wygląda na profilu, że więcej czasu spędziłam na mangi niż na anime...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:03, 04 Paź 2009    Temat postu:

Fanki to moc niewyobrażalna, lepiej je zadowalać, jak można xD
Się okaże, że to nunczakojdanki (czytaj: łańcuszek się wydłuża i można nimi machać), lol.
Ha, no a walka z Gola Mosca...wszyscy się trzęsą, jacyś tam specjaliści z Vongoli rozmawiają między sobą, że nikt nie potrafi powstrzymać Goli, jak zacznie walczyć, a trzy strony później Hibari robi z niego miazgę jednym ruchem. No dajcie spokój xP

Break i tak pewnie zginie, zanim się manga skończy, bo ma [link widoczny dla zalogowanych]. Chyba że autorka wysłucha błagalnych próśb setek fanek, zlituje się i da mu drugą szansę D:

Keima z Kami Nomi to jest totalny otaku, więc akurat ja go lubię i myślę, że ty też będziesz xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez domka191 dnia Nie 10:44, 04 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Nie 11:00, 04 Paź 2009    Temat postu:

Ja kocham ten fragment! Trzy rozdziały mówienia, że Hibari nie da rady i trzy strony, w których Hibari udowadnia, że to nic trudnego. Po czym rusza na głównego bossa. XD

A z Breakiem to nie wiadomo. Z jednej strony będzie ciekawie jak deadnie, a z drugiej strony nie do końca. Ale ja obstawiam, że jeśli już umrze to dostanie jakąś świetną scenę śmierci.

I tak Keima jest otaku do kwadratu (tak, znowu złamałam postanowienie i zaczęłam czytać kolejną mangę). "Don't compare fictional and real girls. It's disgrace for fictional girls!"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:13, 04 Paź 2009    Temat postu:

Tak, jeszcze zdaje się potem na Xanxusa się porwał xD Dobry ziom.
A mimo to jakoś nie należy do moich ulubieńców (jeszcze?) o.o A już w ogóle nie rozumiem jego wysokiego miejsca (czy nawet wygranej? nie pamiętam) w ankiecie na wybór męża z anime/mangi xD Na 50 metrów bym się do niego nie zbliżyła.

Podejrzewam, że tak właśnie będzie - jakaś epicka śmierć w stylu 'skoro już i tak mam umrzeć, to zrobię to tak, że będą mnie pamiętać. A przy okazji uratuję głównego bohatera/miasto/ziemię (...za dużo TTGL), co mi tam. I'm THAT cool.'
On chyba mówił, że ma jakiś rok życia jeszcze, tak? Czy się mylę?

Ehehe. Tren czyta Kami Nomi xD
To jeszcze nic, poczekaj na 'I can already see the ending!' albo jego motywy z psp...przepraszam, pfp. Albo jak Nora...albo nie, nie będę Diarem i nie zaspoileruję XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Nie 14:52, 04 Paź 2009    Temat postu:

Każdy ma inne gusta. Tobie podoba się Gokudera, mnie Hibari.

Piękną miał też akcję TYL Hibari przy ataku na bazę. Ile tysięcy żołnierzy on tam pokonał samodzielnie? I potem jeszcze ruszył ratować tyłki Tuńczykowi i reszcie. XD

A tego zwycięstwa też za cholerę nie rozumiem. Te Japonki to masochistki czy co? Ja lubię go jako postać, bo łamie granice, ale nie chciałabym, by kiedykolwiek istniał on w rzeczywistości.

Zaprawdę wesoło jest. Keima, który uznał, że świat rzeczywisty jest niewygodny i przelał swoją duszę w gry. "Idole to przeżytek przeszłości! W końcu dostaną zmarszczek i przestaną występować! Teraz nadszedł czas idolek 2D!" A przy tym nieustannie wierzy w swoją wyższość. "O co panu profesorowi chodzi? Dostałem 100% z testu jak zwykle, słucham w miarę na lekcjach. Czego pan ode mnie jeszcze chce?" I te akcje jak emanuje swoją boską aurą. Cytując karakte sempai "I feel something omnious."
Do Nory jeszcze nie doszłam. Na razie jestem na etapie sempai i gry z bugami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Pią 16:01, 09 Paź 2009    Temat postu:

Podsumowanie:
Bleach - zieeeeew. Poza jednym panelem z Ginem nic ciekawego. W Naruto jest ciekawiej, bo oto Madara w końcu wyjawia nam swoje plany. Teraz muszą tylko sprowadzić Songo albo kogo innego z DB aby zniszczył księżyc. One piece prezentuje ciąg dalszy WTFowych momentów z udziałem Kumy. Że kim on był? Wymagam backstory Kumy. Najszybciej jak się da. A KHR zawiera odpowiedzi na zadane ostatnio pytania. Jak można pobić kogoś przy użyciu kajdanek? Otóż jeśli jedną ręką złapiesz w kajdanki ręce walczącego, a w drugiej będziesz dzierżyć tonfę to pobicie tej osoby będzie łatwiejsze. Zwłaszcza jak się jest mistrzem walki krótkodystansowej. Nie wspominając o tym, że rozmnożenie kajdanek robi ciekawy efekt, zwłaszcza jeśli można kontrolować ich średnicę. Tylko czemu Hibari musiał zacząć gadać od razu jak jakiś oficer śledczy... W Fairy Tail do walki z Midnight przystępuje Erza. Na razie obrywa, ale zobaczymy co bedzie dalej. W końcu ona jedna w tej drużynie myśli. I ostatni rozdział TRC. Kuro i Fai znów się poajwiają! I mają taką fajną scenkę! Mój wewnętrzny fangirl jest happy! Defense Devil jest w porządku. Ogólnie to spodziewałam się czegoś takiego. Tylko zakończenie to straszny cliffhanger! Arggh! Trzeba czekać. Medaka zostaje ostatecznie wyprowadzona z tego chorobnego stanu. I dobrze, bo miałam już tego po dziurki w nosie. I koniec rozdziału sugeruje nowy ark. Nie mogę się doczekać, zwłaszcza jeśli to oznacza więcej Shiranui. MSN podobnie jak Naruto minęło pod znakiem opowieści Tego Złego o tym co planuje. Mało konkretów niestety. Ale za to w następnym rozdziale najwyraźniej znów zobaczymy rodziców Negiego.

I Skip Beat. Mamko, przypomniałam sobie, dlaczego przyznałam temu tytuł jedynego TRU shoujo. Opowieść Rena o jego pierwszym pocałunku *______* To było tak piękne! Cały cholerny angst poprzedniego rozdziału zniknął jak ręką odjął. I trochę złej aury na koniec, żeby nie było, że całkiem puścił to płazem. Echh... więcej takich bohaterów.

I już jakiś czas temu przebrnęłam przez World God. To jest piękne i epickie. Miałaś rację Domka, przy "najskrytszym marzeniu" Keimy, chichrałam się jak głupia. I informacja, żeby nie rozpowszechniać bez zgody autora. XD Nie wspominając o tym, że on jest takim od maleńkości (wspomnienie mamy z malutkim Keimą ze smoczkiem i PFP niemal tak dużym jak on sam rozwaliło mnie na łopatki), a przynajmniej od podstawówki (przez dziesięć lat NIC się nie zmieniło). I rozbroił mnie rozdział o wpływie "boga" na rynek gier i fakt, że Keima jest całkiem tego nieświadomy... XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:53, 09 Paź 2009    Temat postu:

Ehehehe~ zareklamowałam Kami Nomi, jestem z siebie dumna.

Bleach - ...znaczy, że Hiyori się składa teraz z dwóch części? XD Bo tak to wyglądało... Mnie tylko interesuje jedna kwestia: JAK niby ktokolwiek zamierza wygrać z Aizenem, skoro jego SHIKAI (shikai, przypominam. Nie widzieliśmy bankaia.) jest tak epicko przewyższające jakąkolwiek inną moc czy broń...nie, przepraszam, to nawet nie jest broń. To jest narzędzie to zmiany rzeczywistości. Wtf? Ja nie wiem, jak Kubo zamierza z tego wybrnąć i jakiego, do cholery, Aizen będzie miał w takim razie bankaia.
I proszę, niech wreszcie pokażą Renjiego i Ishidę, bo się stęskniłam.
Naruto - znudził mnie niepomiernie w tym tygodniu -.- To już się z tobą nie zgodzę i powiem, że Blicz ciekawszy xD Chociaż przeleciał jak 3 strony, a nie 18. A niech cię cholera, Kubo; ciebie i twoje rysunki ukośnych kresek zajmujących połowę strony.

One Piece ciągle stoi w miejscu.
D.Gray-Man też, ale to nie z mojej winy, bo następny w grudniu dopiero -.- Trochę więcej Laviego bym poprosiła tym razem (bo dlaczego go na tym colorze w sierpniu nie było, to za Chiny nie zrozumiem).
...i znowu zaczęłam coś nowego xD Całkiem świeżutkie na onemandze, Ikigami się nazywa. Ciekawy koncept, nie zamierzam na razie dropać (chociaż kogo ja oszukuję, ja nawet Vampire Knight nie dropnęłam do tej pory, chociaż trzech na...trzech głównych bohaterów mnie denerwuje jak stąd do Dallas x__X). Tylko bym chciała coś więcej o głównym bohaterze, bo w zasadzie stoi dość mocno z boku...ale już się na jednym rozdziale zdążyłam popłakać, co znaczy, że jakieś emocje seria i bohaterowie potrafią wzbudzić.

I dziwi mnie, że jeszcze nic nie napisałaś o Darker than Black RnG :D
Pierwszy odcinek oceniam bardzo pozytywnie - animacja (walka pewnych dwóch postaci, z których by the way jedną dobrze znamy = miodzio), BGM (mimo że słyszałam, że to już nie Yoko Kanno), nowe postacie (Nika miał PIEGI x3) - wszystko na plus. Trochę żałowałam, że Hei nie będzie w centrum uwagi, ale Suou da się lubić i myślę, że nie będzie na co narzekać. Poza tym nasz chinese electric batman robi epickie wejście na koniec odcinka, czego się w sumie można było spodziewać, ale i tak było fajnie. Tylko czemu nie było OP? D: Musiałam się zadowolić crappy wersją piosenki na youtube. No i...scena po ED wywołała tzw. wtf face. Przynajmniej u mnie. Ale myślę, że u ciebie też wywoła... jeśli dotąd w ogóle jeszcze doczytałaś, Tren xD (Bo w sumie to tak my we dwie sobie tutaj piszemy, lol. Jak czyta to ktoś inny, to ma się nie czuć urażonym.)

W ogóle to nie napisałam wrażeń po TTGL...ale w sumie nie wiedziałabym, co pisać. Niech lista ulubionych anime na MALu mówi sama za siebie. To było EPICKIE, właśnie wielkimi literami. Czasem nie miało sensu...nie, wróć, przez większość czasu nie miało sensu. Te mechy były napędzane WOLĄ WALKI. Wtf.
Ale i tak zarąbiste anime. Jakieś takie...no, miało duszę xD

O, a jeszcze obejrzałam sobie DVD specials do Pandora Hearts...mogę powiedzieć tylko jedno: GIL/OZ. Dlaczego oni mi to robią? TT___TT Ja nie chcę, już dosyć jest hintów w samej mandze, chociaż cały czas się łudzę, że to wcale nie tak i że Gil go chce chronić, a nie całować...a gupie fanki tylko wrzeszczą OMG GIL IS SO MOEEEE HES SO IN LOVE WIT OZ OMG I KNO RITE? i napędzają korporacyjną machinę fanserwisu. -siedzi w kącie załamana-


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Pią 18:09, 09 Paź 2009    Temat postu:

Nie wierzysz, że czytam posty! A ty!

Bo DtB dopiero obejrzałam... cóż stara gwardia nam się zdecydowanie wykrusza XD czyli jedna z niewielu osób, które przeżyły część pierwszą umarła już na początku drugiej. Jak pech to pech. I Mao umarł po raz drugi. To dopiero pech. Jak na razie wygląda to jak stare dobre DtB, ale wolę nie przesadzać z huraoptymizmem przy pierwszym epizodzie. I nie ukrywam, że najbardziej zależy mi na zobaczeniu Misaki (zwłaszcza, że w mandze chwilowo nie wiadomo czy żyje czy nie...).

I chce mi się płakać po zobaczeniu Umineko. Początek był jeszcze dobry. Eva-Beatrice trochę mnie nudzi, ale ogólnie było w porządku. Zwłaszcza żart z Tsundere. A potem... ;_; Beato! Co ci zrobili! Czy miłość już TAK ogłupia! Czemu?! Czemu moja ulubiona postać i imiennica zaczęła się jąkać jak jakieś pospolite moe i zachowywać jakby miała wyrzuty sumienia! Krwi! Krwi scenarzysty! Pomszczę się Złota Wiedźmo!

I jakby tego było mało dziesiąty odcinek Noir też mnie cholernie zawiódł, bo oto postać którą sobie upodobałam z openingu, bo miała lisie oczka i wyglądała jak dorosła, chytra osoba... ma głos dziecka! I najwyraźniej nim jest! I ma kompletnie inną fryzurę. ;_; Za dużo zawodów jak na jeden dzień jeśli chodzi o anime.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:50, 09 Paź 2009    Temat postu:

Umineko mi się też nie podobało za bardzo. Jedyna naprawdę dobra scena to ta, gdzie Battler dał jej w pysk. NARESZCIE. Nie popieram damskich bokserów, ale Beato się należało xP No i właśnie - w drugiej połowie odcinka wydała mi się kompletnie jak nie ona...tak też było w grze? Czy to taki wymysł twórców anime?

A co do Mao, kurdeee, nie wiem już co się dzieje. Czy on nie umarł na końcu pierwszego sezonu? W sensie wtedy, jak węszył koło bazy danych syndykatu i powiedział, że go przyłapali i odcięli dostęp do sieci, potem się z nimi pożegnał i uciekł, to to nie było dlatego, że go syndykat odciął od ciała? I było wcześniej coś mówione, że dlatego się bał i słuchał rozkazów, że tylko syndykat mu zapewniał połączenie umysłu z ciałem. I w sumie był na ich łasce, czy go odetną czy nie...i jak go odcięli, to tak jakby umarł... x___X Confused.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Pią 20:12, 09 Paź 2009    Temat postu:

Ja też sądzę, że policzek był dobry, ale zachowania Beatrycze mnie zniesmaczyło. Ona nie jest głupia i powinna zdawać sobie sprawę, że jej zachowanie mocno wnerwiło Battler. Swoją drogę zastanawiam się co Battler miał na myśli, że Beato miała fajne momenty. Podobała mu się ta psia obroża, czy co?

Umarł kot, w którego ciele wcześniej przebywał Mao. W pierwszej serii umarł tylko umysł Mao.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:43, 09 Paź 2009    Temat postu:

No, czyli samego Mao już nie ma i nie było od końcówki pierwszego sezonu. A teraz zginął tylko ten kot. Bo mi ludzie mylą na MALu, non stop gadają, że biedny Mao, że zginął i w ogóle.

I przepraszam, ale mnie Beato do tej pory wydawała się istotą inteligentną... więc nie rozumiem, dlaczego w ogóle jej się uroiło, że oglądanie brutalnych morderstw na całej rodzinie jest formą rozrywki dla KOGOKOLWIEK.
Ta kwestia Battlera też mnie zastanawia, bo z kolei sugeruje, że dla niego to faktycznie czasem BYŁA zabawa xD Jezu.

Z-Zura? Come back plz D: Aktualnie oglądam Benizakura arc i oczywiście wiem, że nie zginął, ale mimo to mi go brakuje. Jak dotąd mój ulubiony odcinek to był ten oscylujący wokół niego, czyli chyba 39...I ogromnym atutem jest absolutnie przezarąbisty Ishida jako jego seiyuu x3 'Konbanwa, Santa Claus da yo' XD No i oczywiście 'Zura janai, Katsura da!', które NIGDY się nie starzeje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22  Następny
Strona 20 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin