Forum NEOPETS Strona Główna NEOPETS
Forum gildii Twierdza Chaosu - ale zapraszamy wszystkich! :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Princess Mononoke i inne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Sob 8:43, 10 Paź 2009    Temat postu:

Czyli teoria, że scenarzyści chcą spairingować tę dwójkę staje się coraz bardziej realna. Ale naprawdę nie muszą z nich robić idiotów, żeby to wyszło. I lektura mangi potwierdza teorię, że anime ma fabułę spłaszczoną jak naleśnik. Bo Battler naprawdę myśli i stara się znaleźć odpowiedź na pytania, poza tym mamy więcej danych. I fakt, że jest erotomanem gawędziarzem. Naprawdę, czemu wycieli ten piękny fragment? Bo obraz Battlera z mangi mi naprawdę pasuje do charakterku Beatrycze, nie wiem po jakiego wuja zrobili z tej dwójki idiotów.

No, to teraz czekają cię arki, czyli momenty kiedy animatorzy dostali więcej budżetu i mogli wstawić epickie walki do serii XD. I tak, "Zura janai, Katsura da!" nie chce się zestarzeć.
Cóż, teraz przynajmniej wiem dla kogo twórcy zorganizowali Katsura Enrichment Month.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:35, 10 Paź 2009    Temat postu:

Właśnie tego się obawiałam x__X No nie wiem, muszę najpierw zagrać, żeby zobaczyć jak to było...ale od początku mnóstwo osób mówiło, że Battler jest świetny, kickass i w ogóle prze, a jak zaczęło się anime, to jakoś nie zauważyłam, żeby był taki wspaniały. To znaczy, że jednak trochę się różni od tego oryginalnego Battlera z sound novel...

Katsura Enrichment Month? O__O GDZIE?
...a możesz mi wyjaśnić, o co chodzi? :D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Sob 12:16, 10 Paź 2009    Temat postu:

Przeczytaj sobie pierwszy rozdział mangi (pierwszy, nie zerowy), a już zobaczysz róźnice. W ogóle z anime powycinali mnóstwo fragmentów, które wzbogacają nasze spojrzenie na poszczególne postacie.

Później, później, gdzieś po Shinsengumi arc. I oznacza więcej Katsury.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:53, 10 Paź 2009    Temat postu:

Ech, dość mang mam nieskończonych, żeby jeszcze coś zaczynać xD

A, chyba nawet słyszałam coś o odcinku, gdzie przypominali jego 'xx janai, Katsura da'... to o to chodziło? To do Shinsengumi arc jeszcze trochę mam xD
Jak daleko w serii jesteś?

I oczywiście wpakowałam się w kolejne anime...Ale dopiero się zaczyna, więc nie mam absolutnie nic do nadrabiania. Letter Bee się nazywa. Po bonusowym odcinku '00' trudno było powiedzieć, bo w sumie wrzucili nas w środek historii wyjaśniając niewiele. Ale po tym właściwym pierwszym odcinku zdecydowałam, że jeszcze co najmniej ze dwa obejrzę (i wcale nie dla Fukuyamy jako Gauche'a >__>), bo wydaje się ciekawe. Chociaż zapowiada się trochę angsta...ale chyba przeżyję. Zobaczymy xP

A póki co nadrabiam NGE. Trochę mnie bardziej wciągnęło, od kiedy jest Asuka, bo równoważy emowatość Shinjiego (przeginając w drugą stronę, ale już mniejsza o to). Chociaż ciągle nie rozumiem, dlaczego aż TAK ją kochają, bo mimo że jest ciekawa, to mnie wkurza.

...I możesz mnie oficjalnie udusić, bo zaczęłam Zetsubou Senseia xP


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez domka191 dnia Sob 19:54, 10 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Sob 21:03, 10 Paź 2009    Temat postu:

Nie kojarzę czegoś takiego... A Shinsengumi arc to o ile dobrze pamiętam to odcinki 102-105. A ja właśnie obejrzałam odcinki 120-123 Screwdriver arc, jeden z bardziej zboczonych pomysłów twórców (ale reakcja Gintokiego bezcenna).

Ja mam zamiar obejrzeć ten dodatek Letter Bee, ale zwlekam z tym na razie. Nie śpieszy mi się nigdzie.

I po co mam cię dusić, podejrzewam, że sama sobie coś zrobisz około 4 odcinka. Ja wtedy zobaczyłam opening i oficjalnie rzuciłam serię. Choć teraz jestem bardziej odporna na perwersję i planuję to kiedyś obejrzeć do końca. Bo jak to oglądałam to była to chyba końcówka gimnazjum, mniej ecchi widziałam, zboczonych myśli mało miałam. Teraz pewnie seria lepiej mi pójdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:55, 11 Paź 2009    Temat postu:

Ale po pierwszym odcinku mi się SZS podoba :) Absurdalne lekko, ale ja lubię takie serie.

Wyszedł 100 rozdział FMA. (spoilerki, spoilerki)
...Nikt, kto czytał, nie ma prawa do najmniejszego zdziwienia, dlaczego Ling jest moim ulubieńcem. NIKT.
Scena z nim i Lan (przyzwyczaiłam się do Ran D:) Fan była świetna, tak samo scena śmierci Buccaneera.
Bradley jednak chyba jest niezniszczalny.
I o mój Boże, jestem pewna, że Al spotkał swoje ciało przy bramie i dlatego nie odpowiada. (No bo zbroja raczej nie zemdleje, więc to nie powód jego milczenia.)
Riza ;__; wtf. No, tego to mu Mustang nie przebaczy. Jestem tylko ciekawa, czy:
1. dokona pierwszej na świecie udanej transmutacji
2. dokona nieudanej i się pochlasta
3. w ogóle się za to nie weźmie i da jej umrzeć, bo wie, że twór powstały po transmutacji to nie byłaby ona (albo ona sama mu zabroni tuż przed śmiercią)
4. nie zrobi tego, ale uratuje ją inaczej.
Ja chcę listopad TT___TT


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez domka191 dnia Nie 11:20, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Nie 12:21, 11 Paź 2009    Temat postu:

Sęk w tym, że pierwszy odcinek jest najlepszy, a potem jest już gorzej (i fanserwisowo).

Wiesz, technicznie to ona jeszcze nie umarła i jeżeli Roy zrobi to dostatecznie szybko to naprawi jej ciało nim dusza ją opuści. Przynajmniej na to liczę. Arakawie nie wybaczę jak ubije mój ulubiony pairing serii. I też sądzę, że Al po drodze spotkał swoje ciało (i dlatego z całej transmutacji będą nici, bo jedna z ofiar została w bramie).

I zły Chuck wyrzucił nas tutaj za spamowanie o Gintamie. ;p Niech mu będzie. I fakt nic nie przebije Hijikaty i Okity (*cough*do tego stopnia, że przy nich poważnie ciągnęła mnie zła jaoistychna strona*cough*).

I tego "Santa Klausa" Katsury nie kojarzę. Z którego to odcinka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:04, 11 Paź 2009    Temat postu:

...no to niedobrze D: Fanserwisu nie lubię absolutnie.

Arakawa chyba by zginęła z ręki wszystkich royaistów, gdyby Rizę poświęciła... Ale powiem szczerze, że akurat mnie by to nie przeszkadzało. Riza jest słabym punktem Roya, a on nie może mieć słabych punktów -okrucieństwo mode on-
No i właśnie Al jest w bramie, oni będą się zastanawiali co teraz, a on zrobi wejście w stylu Big Damn Hero i uratuje wszystkich (co by mi się podobało nawet, bo zawsze go lubiłam bardziej niż Eda xD)

Pff, Czak nas wyrzucił, bo się głupi przy nas czuje w kwestii Gintamy xP Ehehe.
Powiem tak: oglądając tamten odcinek miałam stuprocentową pewność, że jest odpowiedzialny za co najmniej połowę yaoicowych doujinów z Okitą i Hijikatą w rolach głównych. xD
Natomiast ZNACZNIE częściej się spotykam z dziwolągiem, jakim jest Hijikata/Gintoki x__X Fandomy to ZUO.


Santa Claus - http://www.youtube.com/watch?v=X-iRWzHyYSM
Oraz inne świadectwo jego głupoty: http://www.youtube.com/watch?v=1OE7eYQ7TDs
...i jeszcze inne, nie wiem z ktorego odcinka, bo jeszcze nie doszłam, ale OMG ta scenka xD - http://www.youtube.com/watch?v=7_DmA2k7g6M


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez domka191 dnia Nie 13:10, 11 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Nie 18:15, 11 Paź 2009    Temat postu:

Właśnie, zwłaszcza, że ten fanserwis jest tej serii na kij potrzebny =="

Roy biedny, przyjaciela mu zabili, a teraz jeszcze dziewczynę. *wyciąga wachlarzyk* Edzio pokaż im! XD

Znaczy ja też niezbyt rozumiem pairing Gintokiego z Hijikatą, ale to jeszcze ma jakiś sens. Według mnie największą pomyłką jest z księżyca wzięty pairing Gintokiego i Okity. TO jest pomyłka.
A na mnie najbardziej wpłynęła pewna twórczość fanowska, czyli to: [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]. Nie ma w tych rozdziałach (za inne nie ręczę) nic za bardzo gorszącego (niż to co dostajemy w Gintamie) poza samym konceptem, a ja za każdym razem jak to czytam dostaję spazmów ze śmiechu (Kondo jako przyzwoitka, Sougo czytający shoujo i harmonogram, o innych elementach nie wspominając).

A, tu! I tak pamiętam "maybe driving", absolutnie rozbrajające XD.

BTW Na czasie jest też rozdział o [link widoczny dla zalogowanych] (gdzie przewijają się właściwie wszyscy główni bohaterowie, w tym Katsura).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trenerka dnia Pią 16:56, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Pią 17:07, 16 Paź 2009    Temat postu:

Umineko 16

Mogłam się tego domyślić. Tu wcale nie chodziło jakieś tam wskrzeszanie, ani o udawadnianie że wiedźmy istnieją, złoto także nie ma tu nic do rzeczy - od początku chodziło o poderwanie Battlera. Te rewelacje nijako potwierdzają teorię którą wysnułam po zaspoilerowaniu się Umineko Motion Graphic (na ile oczywiście można się zaspoilerować wyrwanymi z kontekstu obrazkami i latającymi krzaczkami). Mam nadzieję, że nie oznacza to końca wrednej Beatrycze na rzecz moe Beatrycze. Błagam. Zrobienie z Battler idioty przeżyję, ale moe-Beato to za dużo jak na mnie.

Ale czwarta i piąta tura zapowiada się przez to coraz ciekawiej, zwłaszcza jeśli sprawdzą się moje podejrzenia co do czerwono-włosej wiedźmy z openingu.

Darker than Black 2 (Spoilery)
EDIT. Hell yeah! Hei wkracza do akcji. Plakaty Suou mnie rozbroiły XD. I wygląda na to, że nie ujrzymy Yin (więc mojemu ukochanemu pairingowi nic już nie stoi na przeszkodzie). I oho, Mao jednak przeżył i siedzi teraz w wiewiórce. Mój błąd, ale to dobrze, bo strasznie źle się czułam z myślą, że nie żyje. I po napisach końcowych... Misaki! I tak, teleskop i czemu się nie zdziwiłam na jaką ona patrzy gwiazdę. -_^ Kyyyaaaaa!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trenerka dnia Pią 19:40, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
UrskuS
Dobra świnia jest lepsza od złej!



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Sob 14:31, 17 Paź 2009    Temat postu:

To ja też se podsumuję tydzień, a co. Nie będzie tego za dużo, bo nie jestem takim otaku jak wy, ale trudno. Opisy zawierają spoilery.


ANIME:

Bleach - zieeeew. Filler trwa i trwa i trwa... i jest gópi. Zanpaktou się zmaterializowały, już nie chcą być pod kontrolą shinigami, a w ostatnim odcinku dowiedzieliśmy się, że z niewiadomych powodów Byakuya im pomaga. Hura.
Shippuuden - nawet mi się potoba, bo ten moment z walką Jirayii i Paina, a potem rozpierducha w Ukrytym Liściu podobał mi się w mandze (no, za wyjątkiem zakończenia). Poza tym od kilku ostatnich odcinków mamy nowy opening, który mimo, iż ma sporo spoilerów (Autorzy pokazują śmierć Jirayi w opie? Ocipieli?), to i tak jest o niebo lepszy niż to smęcenie w poprzednim.
FMA:B - to był chyba najnudniejszy odcinek do tej pory. 99% epizodu to retrospekcje i fragmenty poprzednich odcinków, co potem okazuje się być snem Hohenheima. I na dodatek nowy opening, który też gorszy od dwóch poprzednim jest, moim zdaniem. Czemu oni je tak często zmieniają

MANGA:

Bleach - zieeeew x2. Pewnie Truskawka pokona najsilniejszego Espadę nawet z jedną reką w tyłku, urwaną nogą i 10 ranami krytycznymi. Bo on musi chronić przyjaciół, bo inni w niego wierzą, bo Inoue krzyknie "NIE UMIERAJ KUROSAKI-KUN!!!!!" i przyzwie go zza grobu 2x silniejszego. Mam nadzieję, że jak dojdzie do walik Ichigo vs. Aizen, to Kubo wymyśli coś bardziej oryginalnego.
Naruto - nie wiem czemu, ale to spotkanie 5-ciu Kage jakoś mnie strasznie nudzi. Na całe szczęście niedługo powinna zacząć się wojna i chociaż przez chwilę powinno być fajnie (no chyba, że znowu zakończą to tak, że Naruto uświadomi Madarze, że to co robi jest be, on wskrzesi wszystkich tych, których zapił, żeby odpokutować swe czyny i oczywiście sam umrze. Naruta ogłoszą Hokage za ten bohaterski czyn, Sasuś się nawróci i będzie już grzecznym chłopcem, i the end)

Coś mnie wszystko znudziło. Muszę wrócić do czytania Pandora Hearts, bo to fajne nawet jest, tylko mi się nie chce, poza tym powoli zaczynam nie mieć w co ręki włożyć D:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez UrskuS dnia Sob 14:32, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Sob 14:56, 17 Paź 2009    Temat postu:

To pójdę za przykładem Ursa i też zamieszczę podsumowanie tygodniowe - mang:
Bleach - Kubo chyba opuściła muza, po Soul Society arc. Najwyraźniej rozstali się w kłótni, a potem Kubo nie zadzwonił z przeprosinami wierząc, że poradzi sobie bez niej. Jakiś czas temu muza zaczęła też upominać się o alimenty. Niestety efekty tego oglądamy. Zaczynam mieć nadzieję, że nie mogąc spłacić muzy Kubo popełni seppuku i oszczędzi mi to dalszego czytania tego chłamu. Na szczęście Kishimoto i jego muza są zgodnym małżeństwem, więc chociaż Naruto trzyma poziom. Niektórzy mogą narzekać, że rozdział przegadany, ale mnie nie przeszkadzatak długo jak mówią z sensem. KHR rozpoczęło się... rankingiem. Tuńczyk znów wrócił na pierwsze miejsce spychając Hibariego na drugie (popularność Tsuny nieodmienne mnie fascynuje), przy czym moją radość wywołało to, że Mukuro został wykopany z pierwszej trójki przez Gokuderę. Muahaha! Masz za swoje. Sam rozdział nie obfitował w nic godnego wspomnienia z wyjątkiem powrotu Gammy. Mam nadzieję, że Tsuna poradzi sobie z tym przeciwnikiem w miarę szybko. Ten rozdział Fairy Tail był najlepszy od dłuższego czasu. Powód jest prosty - pojawili się w nim jedynie Erza, Gerard i Midnight. I dobrze, pierwszą dwójkę chętnie pooglądam częściej, bo to jedyny wart wspomnienia pairing w FT po tym nieszczęsnym spairingowaniu Graya. Notabene nieodmiennie rozbraja mnie Gerard leżący na posadzce niezdolny się ruszyć, gdy w tymczasie Erza rozwala ostatniego bossa. To takie piękne. MSN składał się li jedynie z retrospekcji rodziców Negiego co zdecydowanie umiliło lekturę. Tymczasem muza pana odpowiedzialnego za Medakę została porzucona na rzecz nowego "lepszego" modelu. Ni mniej ni więcej dostajemy 13(!) nowych geniuszy i super plan wyprodukowania ich większej ilość. Fabuła niebezpiecznie zmierza w stronę podrzędnych shonenów, błagam tylko nie to. I nowy rozdział World God. Nie wpadłabym, że dziadek Keimy jest garncarzem. I czymkolwiek jest to świecące dziecię mam nadzieję, że Keima nie będzie musiał tego podrywać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez trenerka dnia Sob 16:24, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:36, 17 Paź 2009    Temat postu:

Kogo nazywasz otaku D:

A że dawno nie pisałam, to macie wypracowanie. Ahaha.

MANGA:
Angel Sanctuary - z powodu mojej niemożności dropania czegokolwiek wciąż czytam ten dziwny twór. Autorka ma pomieszaną mitologię, manga jest mocno skomplikowana, gender bender występuje w co najmniej 4 przypadkach, każdy w innej odmianie...a zresztą - wyliczę udziwnienia, bo prawdopodobnie i tak nikt tego z was nie przeczyta:
- główna bohaterka to anioł rodzaju żeńskiego zaklęty w ciele chłopaka, który kocha się w swojej siostrze. Nie przyrodniej.
- z kolei w nim/niej kocha się jakiś demon, którego do 7 rozdziału brałam za niskiego faceta, a tu dupa, bo okazuje się, że laska.
- Temu demonowi towarzyszy jedna z niewielu postaci, co do której płci nie miałam wątpliwości - kobieta...Błędnie, bo ten demon (mówię demon, ale w zasadzie już nie wiem, kto jest kim) to transseksualista.
- bratem głównej bohatera (lol) jest anioł, który wygląda jak kobieta i gdyby nie brak bubsów, to bym była pewna, że nią jest. Za to lubi przyjmować postać kobiet, które spotyka. Wcześniej je zabijając, bo by było nudno.
- głównego bohaterkę (?) obserwuje od stuleci koleś, który chyba jest Lucyferem. Wtf?
- ...można by wymieniać i wymieniać.
Konkluzja: Domek czytuje dziwne rzeczy.

KHR
Mogło być lepiej w tym tygodniu...no co za kretyni z nich, dać podmienić Lambo? Wth? xD Ja tylko jednego wymagam od następnych rozdziałów: dajcie się odbić Gokuderze za te porażki, bo mam dosyć jego obijania się. Sistema C.A.I. 2 now, please. I zrób z Kikyou miazgę.
Chociaż to dobre, że Gamma wrócił...Lolicon widzę? xD

Bleach
Już nawet żal mi komentować, że Renji znowu leży (a Rukia nie? Niby jak?). Ichigo mocno łoi skórę najmocniejszemu z tych najpotężniejszych, a wygląda jakby mu matkę zabili (znowu). No w sumie się nie dziwię, po tym, czym był tam na górze. Nowa maska, o.
Liczyłam, że to Unohana wkroczy do akcji, ale jej ni widu, ni słychu... I tęsknię za Ishidą, damn it. Pewnie już mu Inoue łapkę odrosła (to zdanie jest w stylu 'pękłeś balonik', proszę nie zwracać uwagi.)

Naruto
...to ja widzę, że Kisame (czy jak mu tam...no, ten rekiniasty) został przeze mnie niedoceniony. Bee...rapuje. Ech. Ale nie jest źle. Lepiej niż blicz, to na pewno. Tylko czekam, aż Kakashiego wybiorą hokage xD A Shikamaru na jego doradcę.

Kami Nomi
Ten. dzieciak. jest. creepy.
Keima, jeśli będziesz musiał to pocałować, to ogłaszam cię bohaterem.
Elsea/Erushi/Elsee/whatever jest diabłem, a boi się duchów. Classic. xD

ANIME:
FMA
...nic do powiedzenia, recap i tyle. OP i ED - not so cool. Jeśli o mnie chodzi, mogliby nie zmieniać pierwszego zestawu.

Tatakau Shisho - the Book of Bantorra 3
Jedna z moich zaczętych w tym sezonie serii - trochę ponura, chociaż koncepcja bardzo ciekawa. Ale na razie z wykonaniem gorzej. Biust głównej bohaterki przyćmiewa słońce, ale że to Paku Romi, to jestem skłonna wybaczyć ten fanserwis (...nie wiem dla kogo, dżizas). Zobaczymy, co będzie dalej, chociaż na razie nic więcej niż 7 nie wystawiłabym.

NGE
Kończę serię powoli, zostały mi tylko 2 ostatnie (niesławne) odcinki. Kaworu = najlepszy bohater serii (i Ishida Akira! x3). I wystąpił tylko w tym jednym odcinku. No świetnie. Ale schiza niezła, muszę powiedzieć. I nie wiem, co ludzie widzą w Asuce, bo ja jej nie cierpię.

Fairy Tail
Kolejna zaczęta seria, na razie mi nie zaimponowała jakoś szczególnie, ale źle też nie jest. A seiyuu głównego bohatera to też Simon z TTGL, więc z miejsca jestem nastawiona pozytywnie x) Czasem kolory wydawały mi się dziwne, ale wiadomo że tasiemiec nie będzie wykonany tak pięknie, jak może być seria 12 czy 24-odcinkowa, z braku funduszy po prostu. Więc nie będę wymagająca w tej kwestii xP

Nyan Koi!
xD
Seria na poprawienie humoru po tych Dtb, Bantorrze, NGE i innych (które są dość poważne). Generalna idea: główny bohater chciał zrobić dobry uczynek i wrzucić puszkę stojącą na chodniku do kosza. Nie trafił, a za to utrącił łeb posążkowi kociego bóstwa. W konsekwencji rzucono na niego klątwę - słyszy myśli kotów, a jeśli nie wyświadczy im 100 przysług, sam się w jednego zamieni.
Aha, no i jest uczulony na ich sierść. XD
Śmieszne, bez niepotrzebnego fanserwisu póki co (chociaż to dopiero po 1 odcinku...), Jun Fukuyama jako KOT (Lulu, wth? xD), sympatyczny główny bohater... może być fajnie :)

DtB
Hei to alkoholiiik~
Szkoda, że tak szybko się postaci pozbywają. Uważałam, że gościu może być ciekawy, a tutaj zonk.
No i niezły cliffhanger na końcu odcinka. Dla stęsknionych za Kiriharą też coś jest :)

Letter Bee
Seria, która z tego sezonu jak dotąd podoba mi się najbardziej. Póki co nie było bohatera, którego bym nie lubiła ani odcinka, na którym bym ziewała. Ciekawy pomysł, wykonanie bardzo przyzwoite (kolory, kreska, wszystko na plus), (znowu) Fukuyama jako Gauche, OP i ED całkiem fajne (i mam przeczucie, że oba będą stopniowo podobały mi się coraz bardziej, jak drugi OP FMA xP). I chociaż nie najlepsze jest to CG przy animacji Gaichuu, to da się przeżyć.
No i ten tekst. 'Lag Seeing. You are the first man who has ever gotten me to wear underwear.'
xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez domka191 dnia Sob 21:55, 17 Paź 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
trenerka
Rachel Dark



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 1062
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wydaje mi się, że Łódź

PostWysłany: Sob 17:42, 24 Paź 2009    Temat postu:

Podsumowanie animcowe (SPOJLERY!):
Umineko. Do tej pory chyba jednak nie zdawałam sobie jak mocno okrojone względem gry jest anime. Moja niecierpliwość sprawiła, że w czwartek obejrzałam sobie fragmenty z gry, który miały być w następnym odcinku. To co obajrzałam miało łącznie ok. 40 minut i byłam przekonana, że twórcy wszystkiego nie zmieszczą, bo ten materiał nie zawierał choćby sceny z pouczeniem Beatrice. Jakież było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że nie tylko zmieścili ten materiał, ale wepchnęli jeszcze 25 minut ciągu dalszego. Twórcy ominęli więc: rozważania Georga na temat śmierci w kulturze Japonii i "Zachodu", przemyślenia i konflikt wewnętrzny Beatrice (tak naprawdę miała ona duże opory przed użyciem "niższej magii"), rozpaczliwe zapewnienia Georga, że gotów jest wyrwać swoje serce z piersi byle tylko przywrócić Shannon życie i zapewnienia Beato, że tak drastyczne środki nie są potrzebne, "naukę latania" (George poleciał o własnych siłach, Beatrycze nie miała dość mocy, by go przetransportować), przy wskrzeszeniu nie wspomniano o pochodzie przez Hades ciała Shannon i opinii tamtejszych rezydentów na temat wskrzeszania, całkiem zmieniono też dalsze wydarzenia - w grze w swoich ostatnich słowach dziękuje Beatrycze, że dzięki niej mógł po raz ostatni spotkać się z ukochaną, w dodatku atak wycelowany jest też w Beatrice, która ucieka tylko dzięki temu, że Wirgillia wskakuje w jej miejsce i "umiera" zamiast niej, Eva-Beatrycze jest przekonana, że jej poprzedniczka wącha już kwiatki od spodu, sama Beato ucieka z posiadłości przeklinając Evę, los, a przede wszystkim siebie (za złe uczynki które popełniła do tej pory). Wkurzające jest, że nie pokazali jak Beatrycze uświadamia sobie powoli jak ważne i drogocenne jest życie i jak bolesne jest dla niej, gd jej wysiłki spęłzają na niczym.
I największy WTF odcinka. Już wiem kim jest Agne! Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tego, choć to bardzo sensowne. Moja chęć dowiedzenia się co dokładnie wydarzy się w czwartym łuku powoli mnie pożera i nie pomaga fakt, że na yt nie ma ciągu dalszego tłumaczenia gry.

DtB było. I na tym wolałabym zakończyć wspominanie odcinka. Suou, która przechodzi "transformację" niczym magical girl była tak ni na miejscu jak tylko można. Jedyny plus to więcej Misaki, która ku mojej uciesze wciąż goni na Heiem.

Podsumowanie mangowe:
Bleach Wreszcie. Truskawka został w końcu zrzucony na dalszy plan i wrócili Byakuya i Kenpachi. To dobrze, bo idealistyczny Ichigo zaczyna powoli wywoływać u mnie odruch wymiotny. Momentami odnoszę wrażenie, że jego łeb jest jeszcze pustszy od łba Naruto, a to źle świadczy o przyszłości tego tytułu. One Piece był całkiem wesoły, bo Ruffy uciekał przez praktycznie cały rozdział przed Mihawkiem, nim go w końcu zgubił. I cliffhangerowe zakończenie, piraci są teraz w niemałym potrzasku. KHR taki sobie. Trochę wkurzają mnie ciągłe odniesienia do "złotej generacji". Czy wszyscy strażnicy muszą przypominać tych pierwszych? Nie mógłby ktoś przypominać chociażby piątego strażnika? Albo ósmego? Nie obrażę się nawet na drugiego! Nie! To zawsze musi był cholerna pierwsza generacja! Cóż, zobaczymy jak to się dalej rozwinie. Fabuła Medaki poszła palić opium na sofie, witajcie walki! O tyle chociaż dobrze, że zamiast tytułowej bohaterki walczy "królowa fauli". I mam pewne podejrzenia co do dalszych wydarzeń. Defense Devil, chcę zauważyć, że Kucabarze nie jest dobrze w demonicznej formie. Poza tym biedak z niego, jego najbliżsi go właśnie wyrolowali, a ranny dziadek zaraz umrze. Ciekawe jak mu się udało uciec? xxxholic zeszło na koty, a konkretnie na wyprawiany kocią skórą instrument. W sumie Watanuki całkiem fajnie poprowadził rozmowę, ale na nerwy wchodzi mi lekko zbyt duża ilość Doumekiego... tęsknię za Yuuko. Skip Beat przypomniał sobie, że jest romansem. Przy czym Kyouko niestety nie może zapomnieć TEGO koszmaru. Miło chociaż, że nie zapomniała o Renie (jego zdolność samokontroli jest świetna). Ciekawe czy ta scena skończy się żartem (mój faworyt), dramatem (widzę taką opcję) czy romantycznie (to byłoby coś nowego).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
domka191
Leśny Elf



Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:38, 24 Paź 2009    Temat postu:

No ta ja też, tradycyjnie.
Siedziałam dzisiaj i sześć godzin oglądałam, jak teraz na historię na MALu patrzę o.O

Umineko
Meh, Beato robi się, coby zacytować ludzi z MALa, moe (Moetrice, jak to niektórzy zdążyli już określić xD). Nie wiem, czy mi się to podoba, czy nie, jeszcze zobaczymy. Nie było Kanona, więc nie tak awesome, jak by mogło być, ehehe. Evatrice jest gorsza jeszcze od poprzedniczki i nie wydaje mi się, żeby jeden policzek od Battlera mógł ją tak szybko zmienić, skoro nawet mąż jej nie przekonał ostatnio. Ale aż podskoczyłam, jak Nanjo zobaczył ją po wyjściu z pokoju. Dopiero wtedy sobie zdałam sprawę, że siedzę na krawędzi krzesła xD Ale to chyba dobrze.

NGE
Seria skończona i powiem szczerze, należę do tych nielicznych, którym zakończenie się podobało. Według mnie ta seria nigdy nie była o zdarzeniach, tylko o postaciach. A Shinji potrzebował tego, co się stało w dwóch ostatnich odcinkach i uważam, że były one bardzo ciekawe z psychologicznego punktu widzenia. Nawet gdyby nie dorobili później End of Evangelion (który zamierzam obejrzeć), w którym opowiadają końcówkę z perspektywy każdego innego poza Shinjim, to takie zakończenie i tak by mi odpowiadało.

Fairy Tail
...powaliło głupim humorem x__X No serio, co to była za małpa, te głupie miny niemalże każdego bohatera? Albo bójka w barze? Ja rozumiem, że zamierzali z bójki zrobić taki manifest - jak robi się serio, to szef gildii musi wkroczyć, bo oni są tacy kickass, że naprawdę mogą zrobić rozpierdziu. Ale mimo wszystko, CO TO BYŁO? ...Gray natomiast zapewnił odpowiednią dawkę fanserwisu i taki fanserwis I LIKE. xD
...ale ta małpa...
Dziecinne to trochę na razie.

DtB
...Ahaha, IN THE NAME OF THE MOON...
Ekhm.
Wszyscy mówią, że przejęła moc Hoboheia tam w tym kręgu. Ale jeśli już w ogóle czyjąś przejęła, a nie zyskała własnej, to to mi wygląda bardziej na moc Magika, on też mógł materializować sobie rzeczy z niczego...no i też był w kręgu.
Nika ;__; a ja miałam nadzieję, że zostanie dłużej, bu.
Fajna gadka kolesia od baniek xD 'Moe points', lol.
A Kirihara bawi się w śledzenie. Ciekawie będzie, jak się spikną.
I nawet brak Yin jakoś mnie nie obszedł...

Tatakau Shisho
Aha, czyli że to będzie takie podzielone na krótkie arki... Szkoda, Colio był fajny. Ale Volken zdaje się kombinować coś grubego, więc mam nadzieję, że nie będzie nudno, ehe.

Nyan Koi
Nie oglądałam jeszcze typowej haremówki (Ouran jest po pierwsze reverse, po drugie bardzo nietypowy xD), więc może nie widzę, że to jest nieoryginalne itepe (jeśli jest). Ale mi się podoba. Główny bohater jest przefajny i nawet tą tsundere lubię. No i Lulukot xD
Omg, Lulukot.

Haruhi Suzumiya
Skończona. Szczerze, to o ile Kyon jest faktycznie świetny, a sama seria dość sympatyczna, to nie widzę podstaw do takiego legendarnego uwielbienia, jaką ją ludzie darzą. Jeśli o mnie chodzi przynajmniej - może jeszcze Nagato mi się bardzo podobała. Ale sama Haruhi to jest jakiś koszmar x__X

NO I FMA.
...
Chciało mi się płakać z radości. GREEDLING. Nareszcie.

OHOHOHO.
Bardzo, bardzo szczęśliwy Domek.

Mangi:
Bleach
No, słyszę okrzyki fanów Kenpachiego (którego faceci otoczyli jakimś niezrozumiałym dla mnie kultem). Byakuyę ja sama witam z radością, bo Senbonzakurę już bym chętnie zobaczyła (nawiasem mówiąc, jestem ciekawa, jak wytłumaczą jego zachowanie w aktualnym fillerze anime. Mocno dziwny jest). Coś jeszcze? W zasadzie tylko to pamiętam, więc chyba nic ważnego. A, maska.
No co, maska jak maska, czasem ma kaprys. Mam nadzieję, że to Shirosaki manifestuje swoją obecność, bo tego wariata nigdy za wiele.
BRING ME MY ISHIDA.
(Właśnie ostatnio zdałam sobie sprawę, że był pierwszą postacią, która pokonała bankaia :O I gdyby nie super special awesome haxx by Mayuri, to by go zabił. Szacun.)

Kuroshitsuji
Po całkiem spokojnym (nudnym i fanserwisowym) rozdziale w zeszłym miesiącu dostajemy coś takiego. Najs. Ale oczywiście to tylko wygląda, jak wygląda, a naprawdę to kolejny fortel Ciela. I zapowiada się, że zobaczymy Lau i Undertakera, więc jest dobrze.

Karneval
O Jezu xD Gareki w kostiumie kota. Najlepsza była reakcja dzieciaków, które jakimś cudem jego żądzę mordu pomyliły z chęcią do zabawy. 'Yay, uppity up?...But it's a bit uncomfortable...'
Czekam na następny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez domka191 dnia Sob 19:39, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum NEOPETS Strona Główna -> Pogaduchy rozmaite Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 20, 21, 22  Następny
Strona 21 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin