NEOPETS

Chuckek

Się żeście rozgadali. W każdym razie ja MOŻE dam jakieś zdjęcie, tyle że jestem bardzo niefotogeniczny i mam długą szyję. I w ogóle nic ciekawego.

I powinniśmy ustalić po ile wpłacamy miesięcznie na rzecz klubu. Potem zbierzemy forsę, pojedziemy do Domka i ZEMŚCIMY SIĘ NA ZIMNO.

trenerka

Obiecałam dać zdjęcia i z obietnicy mam zamiar się wywiązać. Oto część pierwsza ^^ (bo znalazłam jeszcze stare zdjęcia z zeszłego roku i do zgrania pozostały jeszcze zdjęcia z mojej osimnastki, no i oczywiście Włochy)

Ja na działce z czapką a la Urahara.
[link widoczny dla zalogowanych]

Oto jak wasza Trencia wyglądałaby jako kobieta lekkich obyczajów... czyli w przebraniu na osiemnastkę koleżanki - motyw mafia lat 60 i 70.
[link widoczny dla zalogowanych]

Moja kotka, która na zdjęciu wyszła wyjątkowo upiornie.
[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz zdjęcia mojego pokoju:
-półki z książkami i mangami (przy czym to absolutnie nie jedyne miejsce gdzie trzymam książki) + tablica korkowa + kalendarz
[link widoczny dla zalogowanych]
-moje biurko, wyjątkowo niezagracone
[link widoczny dla zalogowanych]
-moja kolekcja kotów (nie cała, bo część kotów jest rozproszona po pokoju)
[link widoczny dla zalogowanych]

lord180

Najbardziej rozwiązłe byłyby te kapcie :K

Dużo tych książek @_@ Ja mam zaledwie kila. Większość i tak wypożyczam z biblioteki.
O! Ja tez mam te modele, smoka i feniksa mam z Jarmarku Dominikańskiego, a orła tu w mieście kupiłem.
Btw. Przyznaj się, specjalnie zrobiłaś ten bałagan, żeby kompozycja Ci wyszła, prawda? o_o
Też zrobię zdjęcia biurka i półki, tak dla porównania! :K

trenerka

Mój dom jest pełen książek. Tak to jest jak cała rodzina to mole książkowe XD A modele kupiłam kiedyś w Selgrosie (już tam ich nie ma). Mam jeszcze krokodyla i kobrę. Posiadałam również feniksa i lisa, ale lis był wadliwy i nie chciał dać się złożyć, a feniks nie mógł znaleźć sobie miejsca i chyba go ostatecznie wyrzuciłam (albo wciąż jest w szafce, nie pamiętam już). A na biurku to ja mam na tym zdjęciu porządek. W złych czasach znajduje się na nim zwarta warstwa przeróżnych rzecz osiagająca wysokość do 20 cm.

A teraz Włochy.
Zrobione na moście po zwiedzaniu Watykanu. Byłam wykończona i słońce świeciło mi w oczy, więc wyglądam na nim jak wyglądam.
[link widoczny dla zalogowanych]

Na tle plaży i zachodu słońca. Nie pamiętam jak się ta miejscowość nazywała. Nie wspominam jej najlepiej, bo potem zostawili nas na głównym placu na dwie godziny, a tam za bardzo nie było co robić...
[link widoczny dla zalogowanych]

Przy kolumnie niedaleko Koloseum i Łuku Triumfalnego.
[link widoczny dla zalogowanych]

Atrakcje włoskie:
-Gondolierzy (z powodu bezcennych min)
[link widoczny dla zalogowanych]
-Sprzedawcy parasolek (jako element folkloru)
[link widoczny dla zalogowanych]
-Poświęcenie pojazdu (ten widok mnie rozwalił) zrobione w Watykanie
[link widoczny dla zalogowanych]

lord180

Moje biurko:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ulofciana półeczka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Modele:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tren, ci gondolierzy wyglądają prawie jak Manuel ;p
A parasolki to chyba bardziej takie japońskie

trenerka

To są 100% chińskie parasolki! I są sprzedawane w wielu miejscach we Włoszech i są jednymi z niewielu nietandetnych włoskich pamiątek! Specjalnie sobie jedną taką kupiłam!

I masz piękne modele! *.* To na ostatnim zdjęciu po lewej to chiński statek, prawda? Widziałam ten model w sprzedaży, sporo w nim elementów. Sprzedawali te modele jeszcze w Manufakturze, ale nie wiem czy wciąż tam jest ten butik... chyba już nie... ale te modele co mam to mi wystarczą. Ja mam mało miejsca w pokoju ^^" A i mam jeszcze lwa, ale on mi się ciągle rozwalał, więc go schowałam.

pandunia

Oj, Tren zwiedzała Włochy... A w międzyczasie statystka do "Aniołów i Demonów", co? :P Natomiast parasolki jak parasolki - grunt, że bardzo fajnie wygladają. Trenciu, ile czasu spędziłaś we Włoszech? :)

Lord - tak, poznaję, że nie tylko ja tutaj namiętnie z krzyżówkami jadę... A telefon to, niech zgadnę - w300i? :P

trenerka

Jakieś dwa tygodnie (minus czas potrzebny na dojazd). I jak miałam niby zostać statystką skoro film był już wtedy w kinach XD (byłam na początku lipca)

Krzyżówki? Ja osobiście wolę uzupełnianki, wykreślanki i sudoku, ale krzyżówki też ujdą (tylko czasem pytania mnie dobijają, bo źle je odczytuję).

lord180

Tak, w300i, tak lubię krzyżówki. Chociaż odradzam brać więcej niż 100 panoramicznych, bo po połowie zauważasz, że większość haseł się powtarza.
No.

Chuckek

Ja jak robiłem na wakacjach to po 5 zauważyłem że hasła się powtarzają. Zresztą sudoku albo [link widoczny dla zalogowanych] lepsiejsze.

trenerka

Oż zapomniałam!

Rysowanie liczbami FTW!

lord180

To ja już wolę sudoku na poziomie lama x____x

Czyżby to forum zarobiło pierwszy offtopic? @____@

trenerka

Oj nie pierwszy... wiele ich niegdyś było.

I lepszy off topic niż kompletna cisza ;p

Chuckek

No picrossy rządzą, ja to załadowałem z nudów na DSa i strasznie uzależnia. Tyle że 15x15 mi po 20 minut zajmują, trochę dużo, zwłaszcza jak się je robi hurtowo i potem patrzysz na zegar by stwierdzić że trzeba się położyć spać i znowu do szkoły... powinni ich zabronić. Ale i tak czekam na wersje 3D po angielsku, nie mam pojęcia na czym to polega ale na bank będzie fajne :x

A sudoku na komórce mam, szkoda tylko że po zrobieniu bodaj 30 plansz nie da się tego w żaden sposób zresetować ani cofnąć. Znaczy mam grę i nie mogę z nią nic zrobić, lol.

trenerka

Moja mama ma prenumeratę, a ja swego czasu poprosiłam ją, żeby zamówiła dla mnie kilkanaście numerów i do tej pory je robię XD

Największy hardcor to te super duże na dwie strony, jedną taką robiłam dwa dni (ale to było w wakacje i miałam wtedy duuuuużo wolnego czasu). Ale kiedyś planuję to powtórzyć XD